Reklama
Reklama

Magdalena Ogórek wściekła: Nie rozbiłam rodziny!

Kandydatka SLD na prezydenta Magdalena Ogórek dementuje krzywdzące plotki, które pojawiły się w tabloidach...

36-latka do niedawna była dziennikarką TVN, gdzie występowała w roli "ekspertki" od historii Kościoła.

W dniu śmierci Józefa Oleksego cała Polska dowiedziała się, że Ogórek jest kandydatką SLD na urząd prezydenta.

Nic więc dziwnego, że od tamtej pory o kobiecie zrobiło się naprawdę głośno, a tabloidy zaczęły interesować się jej życiem prywatnym.

"Fakt" dość szybko znalazł pierwszą rysę na jej wizerunku twierdząc, że pani Małgorzata pracując jako sekretarka w MSW, nawiązała dość bliską znajomość ze swoim szefem, rozbijając ostatecznie jego małżeństwo!

Reklama

"Dyrektor dla nowej miłości zdecydował się rozwieść z żoną. Owocem miłości sekretarki i dyrektora jest 11-letnia córka Magda, a małżeństwo jest bardzo udane" - doniósł tabloid.

Magdalena Ogórek nie zostawiła tych rewelacji bez komentarza i na swoim Twitterze opublikowała krótkie oświadczenie w tej sprawie!

"Dementi: nie rozbiłam rodziny, męża poznałam kilka lat po jego rozwodzie, sama nie jestem rozwódką" - napisała.

Z niecierpliwością czekamy teraz na dementi w sprawie jej zażyłości z Bartoszem Węglarczykiem, o której poinformowały nawet poważne tygodniki opinii!

Nie wydaje Wam się dziwne, że na imprezy przyszła pani prezydent zamiast z mężem przychodzi z prowadzącym śniadaniówki?

pomponik.pl
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy