Reklama
Reklama

Magdalena Stępień zaczyna nowe życie bez Jakuba Rzeźniczaka i... wyciąga rękę na zgodę do byłego partnera

Magdalena Stępień wyprowadziła się z mieszkania wynajmowanego przez Kubę Rzeźniczaka w Płocku. Dziewczyna chce się jednak dogadać z byłym partnerem i wyciąga do niego rękę. "Mam nadzieję, że z uwagi na naszą przeszłość i dobro dziecka będziemy potrafili traktować siebie z szacunkiem" - mówi. Naiwna?

Kilka kartonów, torby z ubraniami i wyprawka Oliwiera pojechały do Oleśnicy, do mieszkania mamy Magdy. Ekspartnerka i matka dziecka kapitana Wisły Płock od trzech miesięcy przeżywa bardzo trudne chwile.

Porzucenie przez partnera, trudny poród przez cesarskie cięcie, narodziny dziecka i połóg, podczas którego nie mogła liczyć na pomoc świeżo upieczonego taty.

Rzeźniczak trzy miesiące temu wyprowadził się z mieszkania, które wynajmował, zostawiając w nim ciężarną partnerkę. W tym czasie układał sobie życie z nową kobietą - Pauliną Nowicką, która zajmuje się marketingiem klubu Stal Rzeszów. Niczego nieświadoma Magda dowiedziała się o jego związku podczas rozmowy z jednym z portali plotkarskich.

Reklama

Podwójny cios od ukochanego człowieka przypłaciła ogromnym stresem. Dziś powoli staje na nogi i - jak sama przyznaje - najważniejsze są dla niej święty spokój i dobro miesięcznego Oliwierka.

Nowe życie bez Rzeźniczaka i ręka na zgodę

Podkreśla, że nie interesuje ją życie prywatne byłego faceta ani jego nowe związki. Najważniejsze dla niej jest to, by mogła porozumieć się z nim w kwestii opieki nad synem.  Na razie piłkarz zajęty jest swoją nową miłością. Magda próbuje jednak zrozumieć byłego partnera.

Więcej o newsów gwiazdach, ekskluzywne materiały wideo, wywiady i kulisy najgorętszych imprez znajdziecie na naszym Instagramie!

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Magdalena Stępień | Jakub Rzeźniczak
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama