Reklama
Reklama

Makabryczna przepowiednia Krzysztofa Jackowskiego: "W lipcu wszystko runie"

Krzysztof Jackowski (57 l.) miał wizję! Jasnowidz z Człuchowa wyznał, co się stanie w lipcu. Przepowiednia mrozi krew w żyłach!

Kilka dni temu Jackowski zdradził, jak długo jeszcze potrwa pandemia. Teraz wróżbita znów wieści o dramatycznych wydarzeniach w kraju i na świecie! Kolejna wizja nie napawa optymizmem.

Krzysztof, wykorzystując YouTube, bezpośrednio dzieli się ze swoimi fanami przepowiedniami. W trakcie najnowszej wróżby jasnowidz przepowiadał, że Polskę i świat czeka wielki krach i kryzys.

"W tym roku czeka nas bardzo poważny krach ekonomiczny. Zaplanowany, ale prawdziwy (...). Mamy czas zarazy. Czas ten jest też przed konfliktowy. Trzymam się swoich tez. Z tego wszystkiego wyniknie konflikt.

Na razie rządy wprowadzą, niby przypadkiem, choć niektórzy będą mówili, że można byłoby przypuszczać, że krach nastąpi na świecie, ponieważ sama zaraza do tego doprowadzi" - mówił na filmie Jackowski.

Jasnowidz podał również datę, kiedy to wszystko się wydarzy! "Politycy też będą utrzymywali, że mają wszystko pod kontrolą. Nie upieram się, że to będzie lipiec.

Ale wchodzi mi do głowy, mam takie poczucie, że jeśli nie będzie to w lipcu, to od lipca jest takie zagrożenie, że jednego dnia wszystko runie w podobny sposób, jak to był kryzys w latach XX ubiegłego stulecia (...). Ten kryzys jest zaplanowany, jest przełożony z 2008 roku" - dopowiada.

Jak będzie przebiegał ten kryzys? "Będzie nagłe tąpnięcie, ale potworne. Na giełdach, na różnych funduszach, gospodarkach. To będzie katastrofa ekonomiczna. W taki sposób, że niektóre państwa będą ratowały swoją walutę" - zdradził w trakcie nagrania.

Co sądzicie o jego słowach?

Reklama




pomponik.pl
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy