Reklama
Reklama

Małgorzata Foremniak: Rodzinna tajemnica

Małgorzata Foremniak (52 l.) i Daria Trafankowska (†50 l.) mogły stać się największymi wrogami, bo to przecież im przyszło dzielić się jednym mężczyzną. Zostały przyjaciółkami. Po śmierci "Dusi" aktorka okazała wielkie wsparcie jej synowi, z którym - jak się okazało - świetny kontakt ma do dzisiaj...

Jej córka Aleksandra pod koniec września świętowała swoje 31. urodziny. Z tej okazji wyprawiła imprezę, na którą zaprosiła swoich najbliższych przyjaciół. 

Ku radości Małgorzaty Foremniak pojawił się na niej wyjątkowy gość. 

To Wit Dziki, prezenter telewizyjny i filmowy, syn Waldemara Dzikiego (59 l.), drugiego męża aktorki i ostatniego mężczyzny, z którym udało jej się stworzyć stabilny związek.

Najbliżsi Małgorzaty wiedzą, że dla Wita jej dom jest zawsze otwarty. Jest tylko jego macochą, ale kocha go jak własnego syna, od dziecka otacza troską i wspiera.

Reklama

Wit bardzo przypomina ojca. Ma gęste ciemne włosy i nosi brodę, jest uparty i energiczny, ale jest też wrażliwcem i ma duszę artysty, jak jego mama, aktorka Daria Trafankowska, (†50 l.), którą ludzie pokochali dzięki serialowi "Na dobre i na złe”. 

Dusia kochała swojego syna ponad wszystko, aktorki nieraz rozmawiały o nim na planie. Daria ubolewała, że nie wychował się w pełnej rodzinie, bo jej małżeństwo z Waldemarem Dzikim nie przetrwało próby czasu.

Została sama z dzieckiem, a jej mąż zaczął spotykać się z Małgorzatą. Choć Dusia nie ułożyła sobie życia jak jej były mąż, nie była zazdrosna o jego nową żonę. 

Doskonale odnalazły się w tej patchworkowej rodzinie. Nie było mowy o rywalizacji. Zaprzyjaźniły się.

"Bardzo lubię Małgosię" – mówiła w rozmowie z tygodnikiem "Świat i Ludzie".

W garderobie, którą dzieliły na planie „Na dobre i na złe”, często słychać było śmiech. Cieszyły się, że Ola i Wit chętnie spędzają czas razem, za kulisami teatru, w domu, na wyjazdach. 

Wit zaakceptował nową partnerkę ojca. Daria Trafankowska odeszła w kwietniu 2004 roku po ciężkiej chorobie nowotworowej. Wiedziała jednak, że syna zostawia w dobrych rękach...

Małgorzata rozumiała ból Wita po stracie matki. Kiedy w 2011 r. rozstała się z Waldemarem Dzikim, zapewniała Wita, że nic to nie zmieni w ich relacjach i nadal będzie mógł na nią liczyć w każdej sytuacji. 

Cieszyła się, że jej pasierb został gwiazdą młodzieżowej stacji MTV, motywowała go do dalszych wyzwań. Tak jest do dziś. Wit jest zawsze mile widzianym gościem w domu pani Małgorzaty.

Nigdy nie brakuje im tematów do rozmowy. O filmie, pasji Wita do muzyki i dalekich podróży, które bywają inspiracją do jego filmowych produkcji.

Syn byłego męża pani Małgorzaty przyjaźni się również z jej córką. Są w stałym kontakcie.

"Brat i siostra" – napisała Aleksandra w internecie pod ich wspólnym zdjęciem zrobionym przy okazji urodzin. 

Małgorzata wierzy, że zawsze będą sobie tak bliscy. Aktorce udało się pokochać dziecko innej kobiety jak własne. 

A Dusia uśmiecha się do nich z nieba…

***


Świat & Ludzie
Dowiedz się więcej na temat: Małgorzata Foremniak
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama