Małgorzata Kożuchowska ściska "syna" na premierze. Z czułej pierworódki przeszła w "zołzę"

Małgorzata Kożuchowska zagrała główną rolę w filmie "Zołza", do którego scenariusz napisała Ilona Łepkowska. Reżyserią zajął się Tomasz Konecki, znany z takich hitów jak "Lejdis" czy "Testosteron". Przed fotoreporterami aktorka stawiła się w towarzystwie swojego filmowego syna Nikodema Mareckiego. Chłopiec ma już na koncie kilka ról - wystąpił m.in. w serialu "Krakowskie potwory", "Papiery na szczęście" i "Zakochani po uszy".

Prywatnie aktorka jest mamą 8 -letniego Jana Franciszka, którego ojcem jest były dziennikarz "Wiadomości" Bartłomiej Wróblewski. Para od lat nie pokazuje się razem publicznie. W mediach społecznościowych 51-latka publikuje zdjęcia z synem, jednak zazwyczaj pozuje on odwrócony tyłem.

"Moja ciąża była trudna... Trzeba było na nią chuchać i dmuchać. Od mojej pani doktor usłyszałam: 'Za nami dopiero pierwszy etap, bo przecież nie chodzi o to, żeby pani urodziła dziecko, ale o to, żeby pani urodziła dziecko zdrowe'. Dlatego też przez pierwsze trzy miesiące musiałam leżeć" - wspominała w wywiadzie dla Baby by Ann.

Małgorzata Kożuchowska urodziła Jasia w październiku 2014 roku i wychowuje go razem z mężem Bartłomiejem Wróblewskim. Premierę "Zołzy" chłopiec przesiedział w domu z ojcem. Mama fotografowała się ze swoim filmowym synem Nikosiem Mareckim, który wcielił się w Karola Sobańskiego.

Zobacz też:

Ilona Łepkowska od lat była skonfliktowana z Kożuchowską. O co?

Kożuchowska chciałaby częściej widywać się z siostrami

Skarb na terenie posiadłości Villas? Niebywałe wieści z Lewina Kłodzkiego