Reklama
Reklama

Marcin Prokop czuje się obrażony przez dziennikarkę. Za to pytanie!

Marcin Prokop (38 l.) czuje się dotknięty pytaniem jednej z reporterek, która zapytała go, czy dzisiejsi dziennikarze to pajace. Gospodarz programu śniadaniowego podkreśla, że trafił na... amatorkę.

Pytanie padło podczas Charytatywnego Balu Dziennikarzy, na którym szalały takie tuzy dziennikarstwa, jak Katarzyna Cichopek, Natalia Siwiec, Ola Ciupa, Joanna Przetakiewicz czy Gosia Rozenek (wiek zastrzeżony).

Podczas imprezy zebrano ponad 380 tys. zł, które przekazane zostaną czterem fundacjom pomagającym potrzebującym dzieciom.
Marcin Prokop nie kryje jednak, że jest oburzony poziomem dziennikarstwa, jakie reprezentowała pewna dziennikarka pracująca na balu.

- Zapytała mnie, czy dzisiejsi dziennikarze to pajace - żali się agencji informacyjnej Newseria Lifestyle.

Reklama

- Nie jest to dobry sposób na rozpoczęcie rozmowy. Jeśli w pytaniu z góry kryje się teza i próba obrażenia rozmówcy, to wydaje mi się, że to nie jest dobry sposób na rozpoczęcie rozmowy.

Zdaniem prezentera jeśli już kogoś bić, to celnie i w odpowiednim momencie, a nie na dzień dobry.

Warto przypomnieć, że Prokop jest cięty na tzw. "bankietowych" reporterów przeprowadzających wywiady podczas imprez i stołecznych rautów, na których zdarza mu się gościć. Powód?

Jak twierdzi, serii pytań, jaka zostaje wystrzelona w jego kierunku, zazwyczaj brakuje ciągu przyczynowo-skutkowego, nad czym bardzo boleje.

Cóż, chciałoby się powiedzieć: jaka gwiazda, takie pytanie!

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Marcin Prokop
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy