Reklama
Reklama

Marek Pacuła jest w śpiączce. Zorganizowano akcję pomocy!

Marek Pacuła (70 l.) już od kilku lat jest w śpiączce. Od momentu tragicznego w skutkach wypadku opiekuje się nim żona, ale i ona podupadła na zdrowiu. Wkrótce odbędzie się specjalny koncert, z którego dochód przeznaczony zostanie na leczenie dziennikarza.

Dziennikarz i dyrektor artystyczny "Piwnicy pod Baranami" od trzech lat jest w śpiączce.

W 2012 roku mężczyzna miał wylew, a po operacji nie odzyskał przytomności.

Niemal bez przerwy opiekuje się nim żona - Barbara Natkaniec-Pacuła (70 l.).

W marcu zeszłego roku wbrew zaleceniom lekarzy zabrała męża do domu, a wówczas ku zdziwieniu wszystkich jego stan zaczął się poprawiać.

To tylko dodało jej sił do walki o życie ukochanego.

Niestety w ostatnim czasie kobieta podupadła na zdrowiu i sama potrzebuje pomocy.

Jak można wyczytać w "Gościu Krakowskim", zmaga się z cukrzycą, ma także problemy ze stawami i uszkodzony kręgosłup, dlatego wymaga rehabilitacji.

Reklama

Gdy przyjaciele Marka Pacuły dowiedzieli się o jej trudnym położeniu, postanowili zorganizować specjalny koncert charytatywny.

"Basia musi czuć, że nie jest sama, że jesteśmy z nią w tych trudnych chwilach. Musimy razem rozpalić ogień nowej nadziei i pilnować, by nie gasł" - komentuje organizatorka przedsięwzięcia, Anna Dymna.

Impreza pod tytułem "Kocham, bo kocham" odbędzie się 14 lutego bieżącego roku w Filharmonii Krakowskiej.

"Cały dochód  koncertu i aukcji przekazujemy na leczenie i rehabilitację Marka Pacuły" - deklaruje Dymna.

Oprócz występów artystów przeprowadzona zostanie także specjalna aukcja, na której rzecz różne przedmioty przekazali m.in. prezydent Andrzej Duda, Beata Szydło, ks. kard. Stanisław Dziwisz, Jerzy Stuhr czy Jerzy Owsiak.

pomponik.pl
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy