Reklama
Reklama

Meghan Markle i Harry długo to ukrywali! Wyjawili prawdę po wielu miesiącach!

Meghan Markle (39 l.) i Harry (35 l.) mają jeszcze wiele sekretów do opowiedzenia. Tym razem wyszło na jaw, o czym interesującym para rozmawiała w drodze z kościoła na wesele w dniu swojego ślubu. Temat może nieco zaskoczyć.

Biografia Meghan Markle i Harry'ego ujawniła wiele dotąd nieznanych faktów z ich życia. Najbardziej kontrowersyjne były fragmenty o rodzinie królewskiej, która została niezbyt korzystnie opisana w książce. 

To tylko zaostrzyło konflikt między Meghan i Harry, a rodziną królewską. 

Jednak z biografii fani (byłej) książęcej pary dowiadują się o wiele więcej o ich życiu. Ostatnio po wielu miesiącach od ślubu Meghan i Harry'ego przeczytali, o czym małżonkowie rozmawiali w drodze na wesele, gdy jechali dorożką. 

Po pięknej ceremonii w kaplicy św. Jerzego w zamku Windsor para wsiadła do dorożki, którą jechała wzdłuż wiwatującego tłumu. Widać było, że świeżo upieczeni małżonkowie o czymś rozmawiają, ale nie wiadomo było o czym. 

Reklama

Teraz okazuje się, że wymiana zdań dotyczyła... ubrania Harry'ego! 

W kaplicy książę myślał, że jego garnitur został uszkodzony i nie mógł nawet przejrzeć się w lustrze, by sprawdzić, czy dobrze wygląda i nie zaliczył żadnej wpadki. 

Zapytał więc Meghan, czy może dyskretnie sprawdzić, czy właśnie nie zaliczył wpadki na swoim własnym ślubie. 

Meghan mimo całego stresu jaki jej wtedy towarzyszył, obejrzała ubranie męża i zapewniła go, że wszystko jest w jak najlepszym porządku.

 Widać było, że oboje byli niezwykle przejęci w dniu ślubu i choć starali się zachować zimną krew, to nerwy zrobiły swoje! 

***
Zobacz więcej materiałów wideo: 

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Meghan Markle
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy