Reklama
Reklama

Michael Jackson: Stosy dziecięcej pornografii w domu króla popu

Michael Jackson był pedofilem? Serwis Radar Online opublikował w sieci odtajniony raport policji z przeszukania rezydencji króla popu - Neverland. Według niego legendarny wokalista miał w swojej posiadłości ogromne zbiory dziecięcej pornografii.

Do przeszukania domu Jacksona doszło w 2003 roku. Akcja była powiązana z oskarżeniami gwiazdy o molestowanie nieletnich i podawanie im narkotyków. Teraz, niemal 7 lat po śmierci wokalisty, odtajniono raport, z którego wynika, że Jackson kolekcjonował  dziecięca pornografię.

W raporcie możemy przeczytać, że artysta posiadał pokaźne zbiory pedofilskich zdjęć oraz nagrań pornograficznych z udziałem nieletnich. Zabezpieczono również m.in. materiały wideo sado-maso, rozbierane zdjęcia bratanków wokalisty, synów starszego brata Jacksona, Tito, a także zdjęcia Wilhelma von Gloedena, niemieckiego artysty, uwieczniającego na swoich fotografiach nagich sycylijskich chłopców.

Reklama

Według akt sprawy, Jackson mamił swoje ofiary pornograficznymi zdjęciami i filmami, co miało ułatwiać mu ich molestowanie.


Jeden ze śledczych w rozmowie z serwisem Radar Online jasno stwierdził, jakie wnioski można wyciągnąć ze zgromadzonego materiału:

"Dokumenty ukazują mroczny i przerażający wizerunek Jacksona. Był on uzależnionym od seksu i narkotyków manipulatorem, który używał obrazów brutalnych tortur oraz perwersyjnego seksu, aby niszczyć psychikę swoich ofiar" - stwierdził jeden z prowadzących dochodzenie.

Przypomnijmy, że proces przeciwko Michelowi Jacksonowi ruszył w 2005 roku. Gwiazdor został oskarżony o molestowanie dzieci i oraz odurzanie nieletnich narkotykami i alkoholem. Ostatecznie ława przysięgłych uznała wokalistę za niewinnego.

***

Zobacz więcej materiałów:

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Michael Jackson
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama