Miszczak "stracił cierpliwość" do Sołtysika
Krążą plotki, że Edward Miszczak zakończył współpracę z Andrzejem Sołtysikiem (46 l.)...
Nie tak miała zakończyć się wieloletnia przyjaźń dyrektora programowego z prowadzącym "Dzień dobry TVN". Dziennikarz od kilku tygodni nie pojawia się w programie śniadaniowym. Jego miejsce u boku Magdy Mołek zajął Bartosz Węglarczyk. Jak mówi informator pisma "Na Żywo", sprawa jest poważna.
"Zwłaszcza że panowie przyjaźnili się" - dodaje. Sołtysik i Miszczak znają się od lat 90., obaj pracowali w radiu RMF w Krakowie. Co ich poróżniło?
Jak donosi źródło tygodnika, "zdarzały się incydenty, że Andrzej nie dotarł do pracy, mimo że kierowca czekał na niego pod domem".
"Szefostwo musiało szukać o świcie zastępcy prowadzącego, bo to poranny program na żywo. Miszczak stracił cierpliwość..." - tłumaczy.
Co ciekawe, informacjom tym zaprzecza Lidia Zagórska, specjalistka ds. PR TVN, podkreślając, iż Sołtysik wypowiedzenia nie dostał i pozostaje na zwolnieniu lekarskim.
Tęsknicie za Andrzejem?