Mlynkova nie chce alimentów
Takiego zaufania do męża można tylko pozazdrościć!
Z reguły przy rozwodzie gwiazdy jak lwice walczą o alimenty na dzieci. Ale nie Halinka Mlynkova (35 l.)! Ona ma pełne zaufanie do Łukasza Nowickiego i uznała, że zapisy sądowe co do wysokości alimentów są zbędne (38 l.) - pisze "Fakt". Parze zależy, by rozstać się z klasą, bez rozdzierania szat i publicznego prania brudów. Dlatego przed pierwszą rozprawą wszystko wspólnie przedyskutowali, a swoje ustalenia skonsultowali z prawnikami. W sądzie chcą przedstawić wspólne stanowisko.
Liczą, że dzięki temu kolejna rozprawa nie będzie konieczna, a ich ośmioletni syn nie będzie przeżywał dodatkowych stresów. Wiadomo już, że choć na stałe chłopiec zamieszka z mamą na warszawskim Mokotowie, opieką nad nim para podzieli się po równo. Kiedy Halinka będzie koncertować, Piotrusiem zajmie się troskliwy tata.