Mnóstwo radości w domu Martyny Wojciechowskiej. W końcu to wyznała

Martyna Wojciechowska to znana podróżniczka, dziennikarka. 49-latka ma za sobą kilka nieudanych związków, ostatni z Przemysławem Kossakowskim.

Od zawsze wiadomo, że oczkiem w głowie Wojciechowskiej jest jej córka Marysia, którą podróżniczka wychowuje samotnie od wielu lat. Dziewczyn jest owocem związku gwiazdy TVN ze zmarłym w 2016 roku Jerzym Błaszczykiem.

Niedawno córka Martyny Wojciechowskiej obchodziła szesnaste urodziny. Dla podróżniczki to doskonała okazja by podzielić się kilkoma przemyśleniami na temat macierzyństwa. 

"Jeszcze chwilę temu nie mogłam w to uwierzyć. Upewniałam się z lekarzami, czy na pewno jestem w ciąży, bo przecież tyle razy od nich słyszałam, że mamą raczej nie będzie dane mi być. A dzisiaj moja córka kończy 16 lat" - napisała Wojciechowska na swoim Instagramie. 

Po czym dodała:

"Moja najpiękniejsza podróż w nieznane. Bycie mamą to najtrudniejsze wyzwanie w moim życiu. Znacznie trudniejsze niż zdobycie Mount Everestu i Korony Ziemi. Przecież nikt nas nie uczy tego, jak być rodzicem. Czasem wydaje nam się, że robimy coś najlepiej na świecie, a przecież jako dorośli również mamy prawo popełniać błędy. Wierzę, że warto być rodzicem uważnym, częściej pytać, niż wygłaszać rady i zaciekawiać się światem swojego dziecka. Ja kiedyś pokazywałam mój świat Marysi. Teraz ona uczy mnie swojego patrzenia na otaczającą nas rzeczywistość i jest to znacznie ciekawsza perspektywa" - podsumowała. 

Na InstaStories podróżniczka pokazała urodzinowe świeczki i tort córki. Trzeba przyznać, że słowa Wojciechowskiej są bardzo wzruszające.

Zobacz też:

Martyna Wojciechowska podzieliła się zaskakującym wyznaniem. Mówi o "długiej i męczącej drodze"

Wojciechowska podała ważny komunikat o spotkaniu ze swoją idolką. Nie chciała dłużej czekać

Dawid Ogrodnik pilnie apeluje o pomoc w poszukiwaniach przyjaciela. W tej sytuacji liczy się czas