Reklama
Reklama

Monika Zamachowska chwali sobie bezrobocie: Jestem w stanie euforycznym

Monika Zamachowska (47 l.) straciła pracę w "Pytaniu na śniadanie". Jak sobie radzi?

Dziennikarka przez sześć lat prowadziła poranny program w TVP. 30 października media obiegła informacja, że pożegnała się z pracą.

W rozmowie z pismem "Fiesta" Monika Zamachowska przekonuje, że nie martwi się zmianami, jakie zaszły w jej życiu zawodowym. Czuje się wolna i wreszcie może robić, co tylko chce. Do tego tryska energią, a z jej twarzy nie znika uśmiech.

"Zdradzę sekret - nie widziałam ani jednego odcinka od 28 października" - mówi, pytana, czy ogląda "Pytanie na śniadanie".

"Chodzę na jogę, a ona kończy się o 10.30. Jak wracam do domu, to już jest po wszystkim. (...) Jestem w stanie, który można nazwać euforycznym, zachłystuję się wolnością. Być może ten stan przejdzie i nastąpi etap depresji, doła, ale po pierwsze, może ten stan nigdy nie nastąpi, a po drugie cieszmy się tym, co mamy teraz" - opowiada.

Reklama

Choć przekonuje, że nie szuka pracy, w internecie zamieściła wywiad, który przeprowadziła... sama z sobą. Wyznaje w nim: "Jestem wymarzonym pracownikiem. Poza tym jestem pracoholiczką, nie wysiedzę. Jeśli widzowie będą chcieli mnie słuchać i oglądać, to jestem dla nich. Tyle tylko, że tym razem na moich warunkach".

Nieoficjalnie mówi się, że Monikę wkrótce zobaczymy w Polsacie.


pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Monika Richardson
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy