Reklama
Reklama

Monika Zamachowska przeżywa wyjazd syna! Tak go czule żegnała!

Monika Zamachowska (46 l.) jest bardzo mocno związana ze swoimi dziećmi, a teraz musiała pożegnać jedno z nich i pogodzić się z jego decyzją o opuszczeniu Polski. Nie było jej łatwo!

Dziennikarka w ostatniej rozmowie z "Faktem" wyjawiła, że czeka ją jednocześnie trudny i szczęśliwy czas w jej życiu. Okazało się, że jej ukochany syn, Tomasz (17 l.) dostał możliwość wyjazdu na wymianę do Stanów Zjednoczonych.

"Tomek wyjeżdża do USA na wymianę międzyszkolną, zamieszka tam z młodą rodziną z czwórką dzieci. Sam sobie wszystko załatwił, nikogo nie poinformował o swoich planach. Rodziców postawił przed faktem dokonanym. Jestem z niego dumna, bo się usamodzielni. Nie będzie miał pod ręką mamusi, która wszystko za syna zrobi. To świetna lekcja" - przekonuje Zamachowska w rozmowie z tabloidem. 

Reklama

Przy całej dumie jaką odczuwa, Monika jednak nie potrafi ukryć smutki z powodu rozstania z synem. Na swoim profilu w mediach społecznościowych uwieczniła moment pożegnania. Trudno nie zauważyć na nim załzawionych oczu prezenterki.

"No i poleciał syneczek... I co ja teraz zrobię, bez niego. Trochę smutno, wyfrunął z gniazda" - napisała pod zdjęciem Monika.

Wcześniej Tomek był również w Szkocji na ślubie swojego taty Jamiego Malcolma, któremu ona sama złożyła życzenia ślubne na swoim profilu w mediach społecznościowych.

Teraz jednak czeka ją dłuższa rozłąka z synem, którego zobaczy dopiero w lecie.

***
Zobacz więcej materiałów wideo: 


pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Monika Richardson
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy