Reklama
Reklama

Mroczkowie się pokłócili!

Pomiędzy braćmi ksero doszło do poważnego starcia. O co poszło? Jeśli nie wiadomo o co chodzi, to chodzi o pieniądze...

Rafał i Marcin Mroczek ponad rok temu założyli własną firmę "Mroczek House" zajmująca się organizowaniem imprez i spotkań biznesowych - pisze "Świat&Ludzie".

Dotąd wszystko szło świetnie. Firmą zarządzali wspólnie przy pomocy menadżera. Księgowością zajmowała się wynajęta osoba. Bracia zatrudniali również prawnika.

Jeszcze do niedawna Rafał chwalił się dziennikarzom: "Jesteśmy tak zgodni, że ten nasz biznes całkiem dobrze się rozwija". Firma zaczęła bardzo dobrze prosperować, znane nazwisko zrobiło swoje, jednak z czasem, jak to bywa w przypadku takich przedsięwzięć pojawił się stres w dawce "ciężkostrawnej".

Reklama

Bracia zaczęli się kłócić. Jak mówi jeden ze znajomych bliźniaków atmosfera stała się napięta: "Bomba wisi w powietrzu. Atmosfera w firmie jest coraz bardziej nerwowa. Ze spokojem podchodzi do tego jedynie Marcin, natomiast Rafał ma większe ciśnienie. Widać, że zależy mu na tym, by być szefem".

"Gdy mieszkali razem, nie było między nimi rywalizacji. Ale kiedy zaczęli lepiej zarabiać, Rafał kupił sobie mieszkanie i zaczęła się rywalizacja - o lepsze, ładniejsze i droższe..." - dodaje.

Większą siłę przebicia ma Rafał, jest bardziej zdecydowany i potrafi podejmować męskie decyzje. Marcin to bardziej "mamlas", miękki, zabawny. Świetnie wypada w rozmaitych programach telewizyjnych, potrafi naprędce spreparować anegdotę z życia bliźniaków.

Czy to już koniec tej farsy pt. bracia Mroczek?

pomponik.pl
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy