Mrozowska szczęśliwa w nowym związku?
Informacja o rozstaniu Moniki Mrozowskiej i Maćka Szaciłło dla wielu była szokiem. Dziś celebrytka podkreśla, że w jej życiu "jest dobrze".
Choć uchodzili za wzorową parę show-biznesu i idealnych rodziców (mają dwie córki: Jagodę i Karolinę), po dziewięciu latach wspólnego życia postanowili się rozstać.
Ostatnio paparazzi sfotografowali gwiazdę serialu "Rodzina zastępcza" w objęciach nowego partnera (?).
Aktorka pytana o nowy związek i rozstanie z mężem, uchyla się jednak od odpowiedzi: "Umówiłam się z Maćkiem, że nie będziemy komentować tego, co w ostatnim czasie pisano na nasz temat w prasie. Przede wszystkim ze względu na dobro naszych dzieci" - mówi "Twojemu Imperium".
I dodaje: "Sytuacja jest na tyle świeża, że jeszcze nie pora, by rozmawiać z mediami o naszym życiu". Zapewnia jednak, że jest obecnie szczęśliwa. "Jest dobrze" - podkreśla z uśmiechem.
Dlaczego małżeństwo Mrozowskiej i Szaciłło nie przetrwało? W jednym z wywiadów Monika przyznała, że w jej związku nie zawsze panowała sielanka i przechodził on już przez gorsze etapy.
Pierwsze problemy pojawiły się po przyjściu na świat córki Karoliny. "Wydaje się, że jak już się pobierzemy, to już jest szczyt tej góry i już jest super" - mówiła aktorka.
"Ale potem okazuje się, iż poza tym, że spędzamy fajnie razem czas, gotujemy obiadki, zmieniamy pieluchy, mój facet chce się rozwijać zawodowo i ja też chciałabym coś robić ze sobą, troszeczkę zacząć żyć własnym życiem, spędzać czas w inny sposób niż on. Już samo patrzenie na siebie i oglądanie razem romantycznych filmów nie wystarcza".
