Reklama
Reklama

Musiała płacić na dzieci Zamachowskiego. Koniec z alimentami

Wygląda na to, że Monika Richardson (49 l.) powoli odzyskuje siły po bolesnym rozstaniu ze Zbigniewem Zamachowskim (59 l.) Z całą pewnością pomaga fakt, że nie musi już płacić alimentów na czwórkę dzieci eksukochanego...

Okazuje się, że rozstanie ze Zbyszkiem Zamachowskim doskonale wpłynęło na budżet Moniki Richardson! Dziennikarka w końcu pozbyła się obciążających jej budżet alimentów na dzieci aktora, których nie był w stanie sam spłacać.

Aktor nie radził sobie ze spłatą wysokich alimentów, które miał obowiązek łożyć na czworo swoich dzieci.

W kiepskiej sytuacji finansowej jak twierdzi "Super Express", wspierała go Monika. Wszystko za sprawą ogromnej i wartej 5,5 miliona złotych willi, którą postanowiła wynajmować.

Na początku znajomości ze Zbyszkiem para mieszkała w luksusowym pałacu z dwójką dzieci dziennikarki.

Po pewnym czasie Richardson postanowiła jednak pomóc mężowi w spłacie alimentów i wynajęła swój ukochany "kącik". "Super Express" twierdzi, że miesięcznie miała otrzymywać aż 18 tysięcy złotych.

Teraz okazuje się, że Monika nie tylko na nowo urządza się w swoim "skromnym" 60-metrowym mieszkanku, ale planuje powrót do willi! Nowe obrazy i przemeblowania w warszawskim mieszkaniu są tymczasowe. O wszystkim wygadała się znajoma byłej prezenterki TVP, w rozmowie z Plotkiem.

Reklama

Wszystko wskazuje również na to, że Monika nie musi się obawiać o swoje finanse. Nie tylko zaoszczędzi na alimentach, ale i sama rusza z własnym biznesem!

Gwiazda wróciła do swojego poprzedniego nazwiska, zmieniła adres swojej strony internetowej i nazwę w portalach społecznościowych. Tworzy również autorską serię wykładów!

Na pierwszy ogień zdecydowała się opowiedzieć o niezależności finansowej.

Po odzyskaniu pieniędzy z wynajmu willi, z pewnością może rozprawiać o finansach!





pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Monika Richardson | Zbigniew Zamachowski
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy