Reklama
Reklama

Na syna Krzysztofa Krawczyka spadł kolejny cios. W głowie się nie mieści!

Dla syna Krzysztofa Krawczyka minione miesiące były pasmem nieszczęść. Stracił ojca, jedyną osobę, która go, przynajmniej w jakimś stopniu, wspierała, macocha chce go oszukać przy podziale spadku, a teraz jeszcze i to…

5 kwietnia 2021 roku zmarł Krzysztof Krawczyk. Osierocił jedynego syna, Krzysztofa Igora, nazywanego Juniorem, schorowanego 47-latka, wymagającego ciągłej rehabilitacji i niezdolnego, z powodu stanu zdrowia, do podjęcia stałej pracy. 

Tragedia syna piosenkarza zaczęła się w 1988 roku, gdy w wypadku samochodowym spowodowanym przez ojca doznał poważnych uszkodzeń pnia mózgu. Od tamtego czasu cierpi na padaczkę. 

Targany wyrzutami sumienia piosenkarz latami wspierał syna finansowo, jednak żona, Ewa Krawczyk wolała, by skupił się bardziej na urządzaniu jej trzech siostrzenic,  które już pozakładały własne rodziny. Jak wspomina Krzysztof Cwynar, twórca łódzkiego Centrum Integracji, który opiekuje się Juniorem, odkąd macocha zaczęła się wtrącać w relacje ojca z synem, wszystko zaczęło się psuć: 

Na syna Krzysztofa Krawczyka spadł kolejny cios

Reklama

Jedyny syn artysty nie ma nawet własnego mieszkania. Pomieszkuje kątem u wuja w Łodzi, w 40-metrowym mieszkaniu, z którego wujostwo, czego nikt nie ukrywa, wolałoby się go pozbyć. 

O należną mu część spadku musi walczyć w sądzie z macochą, która wszelkimi sposobami chce go zastraszyć. Nie został nawet zaproszony na organizowany przez TVP koncert ku czci ojca. 

Na domiar złego  ukradziono mu rower niezbędny do rehabilitacji. Jak napisał na Facebooku rozgoryczony Junior, stało się to na parkingu strzeżonym przez Galerią Łódzką:

W komentarzach wiele osób pisało, że to się po prostu w głowie nie mieści, że tyle nieszczęść może spaść na jednego człowieka.  Internauci natychmiast rozpoczęli akcję przekazywania sobie wiadomości Krzysztofa Juniora, w nadziei, że komuś wpadnie w oczy skradziony rower. Miejmy nadzieję, że się odnajdzie. 



pomponik.pl
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy