Reklama
Reklama

Natalia Klimas bardzo chciała zostać żoną! W końcu marzenie się spełniło!

Na swojego męża Natalia Klimas (35 l.) czekała długo. Teraz jest najszczęśliwszą kobietą na świecie u boku swojego wybranka.

Widzowie poznali ją dzięki serialom "2XL" i "Sama słodycz" - na ekranie sama była słodyczą. Śliczna, naturalna dziewczyna, która potrafiła nas do siebie przekonać. Mówiło się wówczas, a był to 2013 rok, że do Polski wróciła ze Stanów Zjednoczonych dla swojej wielkiej miłości Piotra Woźniaka-Staraka.

Byli zaręczeni, ponoć to właśnie Piotr namawiał ją do powrotu... W 2016 roku Polska żyła bajecznym ślubem Piotra Woźniaka-Staraka z zupełnie inną panią - Agnieszką Szulim. Nawiasem mówiąc panie znały się, przyjaźniły. Natalia Klimas długo milczała, w końcu zabrała głos:

Reklama

"To jest pierwszy raz, kiedy ja w ogóle o tym mówię. Minęły 2 lata od naszego rozstania, więc to jest dla mnie temat już zamknięty. Minęło już dużo czasu, ale jasne, że bolało. Myślę, że byłabym niefajną osobą, gdyby to po mnie spłynęło. Naprawdę kochałam".

"Były to wspaniałe dwa i pół roku życia" - mówiła w 2016 roku Krzysztofowi Ibiszowi w programie "Demakijaż".

W tym samym roku dołączyła też do obsady "Barw szczęścia". Dla wszystkich było oczywiste, że pewnego dnia pojawi się u jej boku mężczyzna, który sprawi, że życie znowu nabierze właściwych barw. I tak się stało. Na początku 2017 roku Natalia Klimas pokazała się z tajemniczym kimś. Potem ktoś zyskał imię - Mikołaj - w sierpniu para zaręczyła się.

"Mikołaj oświadczył mi się na tarasie naszego domku na Mazurach, w otoczeniu naszych psów. To był bardzo intymny, romantyczny, bardzo nasz moment" - wyznała.

"Dziesięć lat mieszkałam w Nowym Jorku, w samym sercu Manhattanu! Jak ja kochałam ten szybki, ekscytujący, zabiegany, miejski rytm! A teraz największe szczęście czuję, gdy jestem w Naszym domu, na Mazurach. Jakie życie jest cudownie przewrotne!" - napisała.

Skoro zdecydowali się na zaręczyny, naturalną koleją rzeczy był ślub. Pobrali się 23 czerwca 2018 roku. Pani Natalia tak mówiła o najważniejszym dla zakochanych wydarzeniu:

"To była skromna, kameralna uroczystość w rodzinnym gronie. Zdecydowaliśmy się na taką formę, bo wynikało to z potrzeby naszego serca. To, gdzie odbyło się wesele, pozostawię w tajemnicy" - powiedziała. 

Nie byłaby dzieckiem swojej epoki, gdyby nie zamieściła zdjęć z uroczystości na Instagramie. Wyglądała pięknie w sukni projektu swojej mamy Joanny Klimas. Potem oznajmiła:

"Wracam do życia, ze świata bajkowego snu!!! Nie wiem nawet jak WAM dziękować za te wszystkie przekochane życzenia!!! Obok mnie siedzi mój świeżo upieczony mąż, a ja jestem NAJSZCZĘŚLIWSZĄ KOBIETĄ NA ŚWIECIE!! Chyba jednak warto cierpliwie czekać na swój Happy End, co??".

Niedawno zakochani małżonkowie zachwycali się Sztokholmem, w podróż poślubną zamierzają wyruszyć, gdy u nas nastaną chłodniejsze dni. 

***
Zobacz więcej materiałów wideo: 

Życie na gorąco
Dowiedz się więcej na temat: Natalia Klimas
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy