Reklama
Reklama

Natasza Urbańska zmieniła męża! Kiedyś był zupełnie inny!

Natasza Urbańska (41 l.) jest żoną Janusza Józefowicza (59 l.) od 2008 roku i na początku nikt nie wróżył im długiego związku. Mimo złych wróżb para nadal jest razem i co ciekawe, to dzięki Nataszy reżyser zmienił się nie do poznania.

Wszystko zaplanowała, a teraz dopina ostatnie szczegóły. Nataszy Urbańskiej (42) zależy na tym, ażeby jej mąż, Janusz Józefowicz, był zadowolony z przyjęcia z okazji swoich 60. urodzin. Goście bawić będą się w ogrodzie w ich ukochanych Jajkowicach, czyli tam, gdzie para wzięła ślub.

Będą stoły z kolorowymi obrusami, a potrawy i ciasta przygotowane zostaną przez zaprzyjaźnioną kucharkę z produktów wyprodukowanych przez samego gospodarza. O muzykę na żywo zadba zaś sam Janusz Stokłosa (65 l.), kompozytor, wspólnik i przyjaciel jubilata.

Reklama

Przed laty razem stworzyli słynny musical Metro. 

"Natasza dwoi się i troi, żeby to wszystko dobrze wypadło, tym bardziej że ma to być przyjęcie-niespodzianka. Janusz o niczym nie będzie wiedział do ostatniej chwili. Dobrze wie, że jak wszystko się uda, mąż będzie zachwycony, a impreza może trwać do białego rana! - zdradza osoba zaprzyjaźniona z aktorką.

Janusz Józefowicz kiedyś nie przepadał za takimi spotkaniami. Najważniejsze były kolejne projekty i kontrakty... 

"Rzeczywiście bardzo zmieniłem sposób patrzenia na najbliższych. Przez wiele lat nie miałem życia prywatnego, rodziny i przyjaciół. Do domu wracałem, aby się przespać, a rano znów wychodziłem na cały dzień. Teraz rozumiem, że najbliżsi to podstawa. Kalinka ma już 11 lat. Staram się celebrować te wspólne chwile. Wiem, że mój największy i najwspanialszy projekt to rodzina. Znajduję czas na wspólne wyjścia, rozmowy i wyjazdy, bo to teraz jest najważniejsze" - opowiada reżyser.

Natasza Urbańska dobrze wie, że kiedy ukochany zobaczy swoje dzieci, rodzinę i przyjaciół zgromadzonych w ogrodzie i śpiewających mu Sto lat!, będzie wzruszony. I docenia zmianę, która w nim zaszła. To nie jest bez znaczenia dla ich małżeństwa. Przez wiele lat emocje przenosili z teatru do domu. Czasami nie było im łatwo dojść do porozumienia. Były łzy, ciche dni... 

"Janusz bardzo się zmienił, po prostu złagodniał. Już nie pędzi tak do przodu, tylko na spokojnie podchodzi do wielu spraw. Kiedyś krzyczał, a dzisiaj siada i rozmawia" - zdradza jego współpracownik.

***
Zobacz więcej materiałów wideo: 

Rewia
Dowiedz się więcej na temat: Natasza Urbańska | Janusz Józefowicz
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy