Reklama
Reklama

"Nie chciała popełnić samobójstwa"

Rzecznik aktorki Mischy Barton zaprzeczył pogłoskom, jakoby ostatni pobyt w szpitalu gwiazdy serialu "Życie na fali" był związany z próbą samobójczą.

O tym, że Barton próbowała się zabić, miała powiedzieć portalowi E!News osoba bliska aktorce. Powodem miało być wycofanie jej z obsady serialu "The Beautiful Life", w którym i tak ją później zatrudniono. "Odchodziła tego dnia od zmysłów" - powiedziała inna osoba o dniu, w którym Barton dobrowolnie zgłosiła się na oddział psychiatryczny Cedars Sinai Medical Center.

Tymczasem, rzecznik Barton zaprzecza doniesieniom o próbie samobójczej.

"To bzdury - powiedział portalowi E! News. - Wasz informator jest daleki od prawdy. Nic, co wam powiedział, nie jest prawdą, a w szczególności ta wiadomość o samobójstwie" - powiedział rzecznik.

Reklama
PAP/pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Mischa Barton
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy