Reklama
Reklama

Nie żyje dziecięca gwiazda serialu "Sąsiedzi". Miranda Fryer miała 34 lata

​Miranda Fryer była dziecięcą gwiazdą najsłynniejszej australijskiej opery mydlanej, która do dzisiaj gości na ekranach. Choć od jej występów w serialu minęło kilka dekad, fani dobrze pamiętają Sky Mangel, którą grała. Miranda zmarła we śnie. Miała 34 lata.

Zmarła Miranda Fryer, dziecięca gwiazda serialu "Sąsiedzi"

Miranda Fryer grała w popularnym serialu "Sąsiedzi" kilkumiesięczną Sky Mangel. Jej kariera filmowa rozpoczęła się, gdy Miranda miała zaledwie 18 miesięcy. Wcielała się w rolę córki głównych bohaterów  w latach 1989-1991 i była pierwszą dziecięcą gwiazdą zakontraktowaną do serialu. 

"Sąsiedzi" to najpopularniejsza opera mydlana w Australii. Pierwszy odcinek miał premierę w 1985 r. Mimo upływu 35 lat serial wciąż jest realizowany. Powstało blisko 9 tys. odcinków. W "Sąsiadach" pierwsze kroki stawiało wiele australijskich gwiazd kina. To od tego serialu zaczęła się kariera Guy'a Pearce'a, Radhy Mitchell, Kylie Minogue czy Margot Robbie.

Miranda Fryer należała do tych gwiazd "Sąsiadów", które nie związały się z aktorstwem. Ukończyła studia pielęgniarskie i miała rozpocząć studia podyplomowe w szpitalu Monash na wydziale neurologii. W 2020 roku wyszła za mąż, za Arthura Pothitisa. O śmierci Mirandy poinformowała jej matka, która w bardzo czułych słowach pożegnała córkę.

Reklama


Nie znana jest przyczyna śmierci Mirandy, jednak jej rodzina wskazuje na problemy z sercem, które miała. 

Miranda Fryer miała zaledwie 34 lata.

Zobacz też:

Olimpijka szczerze o macierzyństwie z kobietą: "Czuję się w Polsce gorsza od innych"

Agnieszka Radwańska chwali się zdjęciem willi! To jej wymarzony dom

Córka Johna Travolty debiutuje jako piosenkarka. Posłuchaj singla Elli Bleu

***

pomponik.pl
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy