Reklama
Reklama

Nie żyje popularny dziennikarz. Latami tęsknił za ukochaną z Moskwy

Przemysław Marzec († 52 l.) nie żyje. Dziennikarz i korespondent wojenny przez prawie 30 lat był związany z RMF FM. Mężczyzna ogromnie cierpiał z powodu miłości, którą zostawił w Moskwie. Jego znajoma ujawniła zaskakujące fakty.

Przemysław Marzec nie żyje

Przemysław Marzec przez długie lata pracował jako polski dziennikarz i korespondent wojenny. Relacjonował najważniejsze konflikty zbrojne ostatnich dekad. Był obecny m.in. w Gruzji, Iraku i Kosowie. Mężczyzna wiele razy podkreślał, że wykonywany przez niego zawód wiąże się z niewyobrażalnym wysiłkiem.

"To nie jest żadna adrenalina. To nie jest wyścig sportowy ani zdobywanie Mount Everest. To jest bardzo żmudna, ciężka, mozolna praca" - opowiadał dziennikarz w jednym z wywiadów, dotyczących kulisów pracy korespondenta wojennego.

Przemysław Marzec był także wysłannikiem stacji radiowej w Moskwie. Od 1993 roku był związany z radiem. Gdy we wtorek, 9 sierpnia do mediów trafiła informacja o jego śmierci, na Facebooku pojawiły się intrygujące posty, dodane przez osoby, które osobiście znały mężczyznę.

Reklama

"Zmarł Przemyslaw Marzec dziennikarz korespondent wojenny. Miał 52 lata. Od 2007 przez 13 lat korespondent RMF w Moskwie. Cierpiał ze jego żona miłość została w Moskwie a jemu odmówiono wizy do Rosji. Miał problemy ze znalezieniem pracy w Polsce, chociaż był wybitnym specjalistą od Wschodu. RIP" - napisała w mediach społecznościowych Balli Marzec, prezes Stowarzyszenia Wspólnota Kazachska.

Z wpisu znajomej zmarłego dziennikarza wynika, że mężczyzna ogromnie tęsknił za ukochaną, która została w Rosji. Przemysław Marzec niestety nie miał możliwości, aby do niej wrócić. 

Nie żyje popularny dziennikarz

Dziennikarza w pożegnał także dyrektor pionu informacji RMF FM oraz koledzy z redakcji. 

"Nie żyje dziennikarz Przemysław Marzec. Był zawsze tam, gdzie zwrócone były oczy całego świata. Przemku dziękujemy za wszystko" - napisał na Twitterze Marek Balawajder.

Przemysław Marzec relacjonował dla słuchaczy RMF FM rozmaite konflikty zbrojne. Mężczyzna był zawsze najbliżej centrum wydarzeń. Podczas Pomarańczowej Rewolucji w Ukrainie oraz wojny w Gruzji pełnił rolę korespondenta. W 2001 roku wraz z Janem Mikrutą kilka dni po ataku na World Trade Center poleciał do Pakistanu. Był także w Smoleńsku, gdy doszło do katastrofy polskiego tupolewa. 1 stycznia 2021 roku zakończył pracę w RMF FM. Jego niespodziewana śmierć była wielkim szokiem dla wszystkich. Póki co, nie podano do wiadomości publicznej przyczyny zgonu Przemysława Marca. 

Zobacz też:

Małgorzata Rozenek-Majdan chciała być niewidzialna. Pierś spłatała jej figla

Pogrzeb Jacka Ochmana. Sylwia Bomba nie odprowadziła go na miejsce wiecznego spoczynku

Marta Paszkin jest już za stara na macierzyństwo? Powiedziała, co o tym sądzi

pomponik.pl
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy