Reklama
Reklama

Niebywałe, co planował Ryszard Rynkowski. Uchronił go przed tym znany gwiazdor!

Kiedy w 1987 roku Ryszard Rynkowski (69 l.) rozstał się z grupą Vox, wcale nie był pewny, że uda mu się zrobić karierę solową. Gdyby pewnego dnia nie spotkał na swej drodze Jacka Cygana (70 l.), dziś najprawdopodobniej uczyłby muzyki lub dorabiał jako akompaniator...

Ryszard Rynkowski nigdy nie krył, że po odejściu z zespołu Vox (sprawdź!), w którym śpiewał przez niemal dekadę, w ogóle nie miał na siebie pomysłu. 

Nagrywał skomponowane przez siebie melodie na kasety magnetofonowe, ale nie potrafił... sprzedać ich rozgłośniom radiowym. 

Dopiero niedawno wyznał, że dał sobie wtedy dwa lata, by zaistnieć. Po upływie tego czasu zamierzał zająć się uczeniem muzyki lub akompaniowaniem innym wokalistom. Na szczęście na jego drodze pojawił się Jacek Cygan...

Reklama

Niedawno minęło 30 lat od dnia, gdy Stanisław Sojka (sprawdź!) przedstawił Jackowi Cyganowi Ryszarda Rynkowskiego.

"Siedzieliśmy w okrągłym pomieszczeniu Sali Kongresowej, gdzie artyści oczekują na wyjście na scenę. Nie było warunków na dłuższą rozmowę. Ryszard zapytał, czy moglibyśmy coś razem napisać. Wymieniliśmy telefony. Parę dni później spotkaliśmy się na mieście" - wspominał Jacek Cygan na łamach swej książki "Życie jest piosenką".

Ryszard Rynkowski zwierzył się tekściarzowi, że nikt nie chce grać jego piosenek, więc poważnie myśli, aby zrezygnować z kariery.

Wokalista dał wtedy Jackowi Cyganowi kasetę z kilkoma kompozycjami, a ten po przesłuchaniu nagrań zaproponował, że napisze tekst do jednej melodii, która wydała mu się szczególnie interesująca. 

Niestety, nie miał pojęcia, o czym ma pisać.

"Najtrudniejsze w napisaniu przeze mnie pierwszego utworu do muzyki Ryszarda było wymyślenie, kim on ma teraz być. Musieliśmy stworzyć nową postać" - twierdzi Jacek Cygan.

Tekściarz przez kilka miesięcy zwodził Ryszarda Rynkowskiego, aż do momentu, gdy dowiedział się, że wokalista zgłosił ich nieistniejącą jeszcze piosenkę do konkursu premier festiwalu w Opolu. 

W ciągu godziny napisał tekst do utworu "Wypijmy za błędy" (posłuchaj!) - pierwszego z wielu wielkich solowych hitów Ryszarda Rynkowskiego.

Jacek Cygan wspomina, że kiedy piosenka była już gotowa, pozostało jeszcze tylko kompletnie zmienić wizerunek wokalisty. Podobno nowy image Ryszarda Rynkowskiego wymyśliła żona tekściarza. 

To ona wpadła na pomysł, by piosenkarz wystąpił w Opolu w prochowcu, kapeluszu, z dwudniowym zarostem...

"Miała od niego bić szorstka, męska liryka. Czułem, że powinien być takim facetem z ulicy, którym mógłby być każdy z nas" - mówi Jacek Cygan.

Utwór "Wypijmy za błędy" wygrał opolskie premiery i uczynił z Ryszarda Rynkowskiego jedną z największych gwiazd polskiej sceny muzycznej.

Wokalista do dziś żartuje, że gdyby nie Jacek Cygan, skończyłby jako nauczyciel muzyki lub akompaniator.

Niedawno Ryszard Rynkowski i Jacek Cygan świętowali 30-lecie współpracy.

"Powiedziałem kiedyś Jackowi, że jestem jego najwierniejszą żoną, bo śpiewam wyłącznie jego teksty. On czasami... chadza na boki" - powiedział piosenkarz na antenie radiowej Jedynki.

------------------------------------------------

Samochód 20-lecia na 20-lecie Interii! ZAGŁOSUJ i wygraj ponad 20 000 złotych - kliknij 

Zapraszamy do udziału w wielkiej . W tym roku świętujemy swoje 20-lecie i mamy dla ciebie niespodziankę. Możesz wygrać gotówkę!  Z okazji 20-lecia Interii zapraszamy do Multiloterii. Codziennie do wygrania minimum 20 000 złotych, a w finale nagroda, która z każdym Waszym zgłoszeniem rośnie! Zawalcz o duże pieniądze już teraz 

***

Źródło: AIM
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy