Reklama
Reklama

Nieznany romans Villas

Kim był trzeci mąż Violetty Villas, o którym wspominał ostatnio Krzysztof Gospodarek, syn zmarłej gwiazdy?

Był koniec lat 60., kolejny kontrakt Violetty Villas w Las Vegas. Czuła się już pewniej, lepiej znała język angielski i zarabiała na tyle, by korzystając z kilku wolnych dni, polecieć do Chicago czy Los Angeles odwiedzić zaprzyjaźnionych Polaków. 

Do domu kompozytora Henryka Warsa przy Gretna Green Way w Brentwood, dzielnicy Los Angeles, Violetta Villas przyjeżdżała jak wielu rodaków ze środowiska artystycznego.

Bywała tu tancerka Loda Halama i kompozytorzy Krzysztof Komeda oraz Jerzy Abratowski. 30-letnia Villas robiła wrażenie na mężczyznach. "Dla jej niezrównanego biustu syn Henryka Warsa, Robert, stracił głowę i żonę" - wspomina polski pisarz i emigrant Henryk Grynberg w książce "Uchodźcy". On również bywał w tym domu.

Reklama

Ślad amerykańskiego romansu Villas z synem przedwojennego polskiego kompozytora to kolejna rewelacja nieznana biografom, a nawet przyjaciołom artystki. Pod koniec lat 60. Villas, rozwiedziona z Piotrem Gospodarkiem, uwikłana była w romans z mieszkającym w Polsce muzykologiem Januszem Ekiertem.

O jej amerykańskiej przygodzie mało kto wie do dzisiaj. W 1988 roku w Chicago ponownie wyszła za mąż za Teda Kowalczyka. Rozwiodła się po roku. W niedawnym wywiadzie dla miesięcznika "Pani" syn Villas stwierdził, że jego matka była mężatką nie dwa, lecz trzy razy. Czy miał na myśli Roberta Warsa?

PT

(8/2012)

Życie na gorąco
Dowiedz się więcej na temat: Violetta Villas | związek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy