Reklama
Reklama

Niezwykły hołd dla Piotra Woźniaka-Staraka! Gwiazda ujawnia szczegóły!

Piotr Woźniak-Starak (†39 l.) pracował nad filmem "Ukryta gra" niemal do końca swoich dni. Nic więc dziwnego, że premiera tego dzieła wzbudza aż tak wielkie emocje...

Kilka tygodni temu odbyła się uroczysta premiera "Ukrytej gry", w której główną rolę zagrał hollywoodzki aktor Bill Pullman.

Do końca nie było wiadomo, czy zjawią się przedstawiciele rodziny Staraków, bo przecież od śmierci Piotra minęło tak niewiele. 

Bliscy jednak nie zawiedli i zjawili się, by oklaskiwać ostatnie dzieło ich męża i syna. 

Największe poruszenie wywołało oczywiście pojawienie się wdowy. 

"Kiedy wchodziła do Teatru Muzycznego w Gdyni wszystkie oczy były zwrócone tylko na nią. Do ostatnich chwil trwały spekulacje, czy Agnieszka Woźniak-Starak pojawi się na pokazie ostatniego filmu, który wyprodukował jej zmarły tragicznie mąż, Piotr. 

Reklama

Jak się okazało - prezenterka zdecydowała się na to, by uczestniczyć w premierze filmu "Ukryta gra". Musiało ją to wiele kosztować. Na twarzy Agnieszki widać było silne emocje" - relacjonował obecny na premierze dziennikarz "Faktu". 

Agencje fotograficzne obiegły też zdjęcia zapłakanej wdowy i mamy Piotra. Widać było, że mocno je ten film poruszył. Twórcy zadbali także o oprawę dźwiękową. 

Nagranie piosenki do filmu powierzono niezwykle utalentowanej Ani Karwan (posłuchaj!), której głos może zdziałać cuda. 

Nic więc dziwnego, że ludzie po obejrzeniu filmu i wysłuchaniu piosenki "The Secret Game" (sprawdź tekst!) zalali się łzami. 

Sama piosenkarka jest wdzięczna za powierzenie jej zaśpiewania tego utworu. Ania określiła ją mianem hołdu dla tragicznie zmarłego producenta. 

"Jestem bardzo szczęśliwa, że mogłam dołożyć szczyptę swoich emocji do tak pięknego projekt i tym samym złożyć hołd całej ekipie, a przede wszystkim Piotrowi Woźniakowi-Starakowi za dzieło jego życia" - wyznaje w "Fakcie" Karwan. 

***


pomponik.pl
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy