Reklama
Reklama

Olga Bołądź i Mikołaj Roznerski przyłapani w Sopocie. Miłość kwitnie!

W związku Olgi Bołądź i Mikołaja Roznerskiego, po chwilowym kryzysie, znowu trwa sielanka. Czy teraz para zdecyduje się na dziecko?

Zwykle bardzo się pilnują, aby nie zrobiono im wspólnych zdjęć. Nawet na oficjalnych imprezach unikają choćby przelotnego spotkania. Z daleka od stolicy nie musieli jednak kryć się ze swoimi uczuciami.

Paparazzi spotkali ich ostatnio na spacerze w centrum Sopotu. Zakochanych, uśmiechniętych, nie widzących świata poza sobą.

- Jeżeli facet jest fantastycznym człowiekiem, tak samo pewnie będzie z jego mamą. Ja mam to szczęście, że mam taką osobę w życiu i jego mama też jest niezwykłym człowiekiem - zdradziła w jednym z wywiadów.

Reklama

A w najnowszej rozmowie z magazynem "Pani" nie kryła, że jest szczęśliwa. - Moje życie jest teraz bardzo poukładane. Wiem, w którym momencie jestem, dlaczego z tym, a nie innym mężczyzną, i jest mi zwyczajnie dobrze. Mam wspaniałego syna i wspaniałego faceta. Idealna różnica między dziećmi to pięć lat.

Pytana o plany powiększenia rodziny, nie kryje, że o tym marzy. Jednak jeszcze nie teraz. Dobrze pamięta bowiem, jak trudne są początki macierzyństwa.

Mikołaj, tak jak Olga, także jest już rodzicem. Choć rozstał się z matką swojego 4-letniego syna, Martą Juras, bierze czynny udział w wychowaniu chłopca.

- Antek jest moim oczkiem w głowie, chcę dla niego jak najlepiej. Nam się nie udało, ale to nie może wpływać na moją relację z synem.

Na żywo
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy