Reklama
Reklama

Ostatnie życzenie Violetty Villas

Okazuje się, że przed śmiercią Violetta Villas zdążyła złożyć szczegółowe dyspozycje dotyczące swojego pogrzebu. Jak chciała, żeby wyglądał?

"Mam mieć kolorki, mam być na różowo. Masz się mnie nie brzydzić! Pamiętaj" - powiedziała Villas swojej przyjaciółce, Marioli Pietraszek, w 2003 albo 2004 roku. I tak też się stanie. Jak podaje "Super Express", zgodnie z życzeniem gwiazdy to Pietraszek umaluje ją do trumny.

Rodzina diwy zadbała też, by Villas swoją ostatnią drogę odbyła w peruce, tak jak tego chciała. Odpowiednia już została wybrana.

Wielka dama polskiej piosenki zostanie pochowana w poniedziałek, 19 grudnia, na warszawskich Powązkach, gdzie spocznie wśród najwybitniejszych postaci w kraju.

Reklama
pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Violetta Villas | pogrzeb
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy