Reklama
Reklama

Państwo Kraśko budują rezydencję na Mazurach

Piotr Kraśko i jego żona Karolina Ferenstein-Kraśko spełniają rodzinne marzenie i budują swój dom na Mazurach. Jesteście ciekawi, w jakim stylu utrzymana będzie rezydencja?

To właśnie w Gałkowie, małej wsi na Mazurach, para się poznała. Uczucie przypieczętowało małżeństwo, które zawarli w 2008 roku. Później na świecie pojawiły się ich dzieci - Konstanty, Aleksander oraz najmłodsza pociecha - Laura. 

Nic więc dziwnego, że Karolina i Piotr dzielą swój czas pomiędzy Warszawę, gdzie spełniają się zawodowo oraz Gałkowo. Ponoć na Mazurach spędzają niemal każdą wolną chwilę. 

Miejsce to nie jest przypadkowe, właśnie tam znajduje się rodzinna posiadłość Ferenstein-Kraśko oraz słynna stadnina koni, w której regularnie odbywają się zawody jeździeckie. Miejsce to przyciąga wiele znanych postaci ze świata show-biznesu. Bywa tam m.in. Kinga Rusin, Agnieszka Woźniak-Starak, Paweł Deląg czy Katarzyna Sokołowska. 

Reklama

Małżeństwo postanowiło ruszyć na Mazurach z kolejną inwestycją. Jak donosi "Super Express", wymarzony dom Państwa Kraśko będzie stylizowany na XIX-wieczny dworek szlachecki. Mają otaczać go drewniane, rzeźbione kolumny. Ponoć powstać ma jeszcze piętro oraz dach i już będzie można przejść do wykańczania wnętrz.

- Dworek Piotra i Karoliny powstaje zaledwie 50 m od jej rodzinnej posiadłości. Oboje lubią starodawne klimaty i kochają konie. W Gałkowie spędzają każdą wolną chwilę. Chcą mieć jednak więcej oddechu dla siebie i dzieci, więc pomyśleli o własnym domu. Gdyby nie pandemia, być może już by się wprowadzali. Na szczęście prace znów ruszyły pełną parą - zdradziła w rozmowie z tabloidem osoba z otoczenia pary.

Karolina Ferenstein-Kraśko kilka miesięcy temu udzieliła wywiadu "Vivie!", w którym opowiedziała m.in. o budowie nowego domu.

- Ten dom to nasze wspólne marzenie i naszych dzieci, które również pokochały Gałkowo i chcą spędzać tam każdą wolną od obowiązków szkolnych chwilę - powiedziała w rozmowie z magazynem.

Pozostaje nam więc trzymać kciuki, by wymarzony dom rodziny został jak najszybciej ukończony!

pomponik.pl
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy