Reklama
Reklama

Paradis: Nie wierzę w małżeństwo

"Nie wierzę w małżeństwo i bratnią duszę" - powiedziała Vanessa Paradis podczas konferencji promującej najnowszy film z jej udziałem. Ta deklaracja aktorki jest najlepszym potwierdzeniem plotek o rozpadzie jej czternastoletniego związku z Johnnym Deppem.

Doniesienia o kryzysie jednego z najbardziej trwałych i przykładnych związków krążą w mediach od dawna. Jednak ani Vanessa Paradis, ani Johnny Depp nie zdecydowali się odnieść do tych pogłosek. Do czasu.

Podczas konferencji promującej film "Cafe De Flore" Paradis dała wyraźnie do zrozumienia, że w plotkach na temat jej związku z Deppem tkwi spore ziarno prawdy.

"Jeśli tracisz swoją bratnią duszę, wszystko przestaje mieć znaczenie" - stwierdziła aktorka podczas spotkania z dziennikarzami.

"Mowa o miłości, jej wzlotach i upadkach, jej narodzinach i zakończeniu - fabuła tego filmu bardzo mnie dotknęła. Bratnia dusza to piękny i bardzo romantyczny temat, o którym można mówić w filmach, piosenkach. Ale w rzeczywistości uważam, że jest to przerażające" - dodała.

Reklama

Co prawda, para nie była małżeństwem, jednak żyli razem przez czternaście lat i mają dwójkę dzieci. Dlatego, jak podkreślają ich znajomi, w przypadku tej pary rozstanie nie będzie zwykłym zerwaniem.

PAP life/pomponik
Dowiedz się więcej na temat: Vanessa Paradis | Johnny Depp | rozstanie
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy