Reklama
Reklama

Paweł Deląg u boku pięknej Ukrainki. Kim jest ta kobieta?

Na początku listopada w Narodowym Muzeum Sztuki w centrum Kijowa kłębił się podekscytowany tłum dziennikarzy i fotoreporterów. Z limuzyny, która podjechała pod zabytkowy budynek, wyszedł Paweł Deląg (49). Towarzyszyła mu zjawiskowa, długowłosa brunetka o dużych, czarnych jak węgle oczach. Polak z gracją służył jej ramieniem, czule na nią spoglądał. Co łączy polskiego gwiazdora z piękną Ukrainką?

33-letnia Olena Lavrenyuk jest aktorką. Razem występują w 8-odcinkowej ukraińsko-polskiej kostiumowej produkcji "Kawa z kardamonem". W Kijowie odbyła się prezentacja zwiastuna i spotkanie z głównymi bohaterami. Paweł gra polskiego szlachcica, Adama, ona ukraińską sierotę, Annę. Połączy ich zakazana miłość. 

Serial obfituje w romantyczne sceny. Prasa sporo pisze o produkcji, podkreślając, że między aktorami widać chemię. Miejscowy plotkarski portal doniósł, że ich gwiazda widywana jest z "polskim symbolem seksu". Czy iskrzy między nimi? 

Reklama

- Popatrzcie na Pawła, jaki jest przystojny, trudno mu się oprzeć - powiedziała z filuternym uśmiechem Olena. Bardziej powściągliwy był Deląg. - To tajemnica. Na pewno jest między nami fajna energia, znaleźliśmy wspólny język - wyznał aktor. 

Poznali się kilka tygodni temu na planie. Przy pierwszym spotkaniu Olena była onieśmielona. Paweł to gwiazda, otacza go nimb sławy, a u naszych sąsiadów cieszy się szczególną estymą. W reportażu wyemitowanym w ukraińskiej telewizji podkreślono, że zadebiutował na ostatnim roku studiów u samego Stevena Spielberga w "Liście Schindlera". Chwalono jego aparycję amanta. 

Od razu zachwycił się Oleną, nie tylko jej urodą, ale delikatnością i wrażliwością, specyficzną aurą, którą mają kobiety Wschodu. Od dziecka marzyła, by zostać aktorką, zaczynała jako pogodynka. Tematów do rozmów im nie brakuje, a Paweł doskonale mówi po rosyjsku. Wspólna praca ich zbliżyła. W scenach miłosnych grali na emocjach, przekraczali granice intymności. 

Deląg chętnie zamieszcza w internecie zdjęcia z piękną Ukrainką. Choć trudno im ukryć wzajemną fascynację, nie zostali parą. Zauroczenie pozostaje platoniczne. Dlaczego? Ponieważ Olena jest żoną i mamą. Jej ukochany, Sergiej, to producent filmowy. Para ma dwie córeczki, Polinę i Zoję. 

Pawłowi do tej pory nie udało się stworzyć trwałego związku. Choć u jego boku pojawiało się wiele pań, nie założył rodziny. - Jestem typem człowieka, który potrzebuje bardzo dużo wolności i w przyjaźni, i w miłości - tłumaczył. 

W kwietniu przyszłego roku stuknie mu pięćdziesiątka, a on ciągle szuka tej jedynej. - Coraz trudniej jest mi się zakochać. Spotykam wiele wspaniałych kobiet, ale miłość? To coś o wiele głębszego - wyznaje z nostalgią Paweł i dodaje: - Ale jeśli się naprawdę zakocham, sprawa będzie bardzo prosta.   

***
Zobacz więcej materiałów:


Dobry Tydzień
Dowiedz się więcej na temat: Paweł Deląg
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy