Reklama
Reklama

Paweł Małaszyński i Joanna Chitruszko: Nie tak miało być!

Paweł Małaszyński i jego żona mieli świętować ważną rocznicę w wyjątkowym miejscu. Pandemia koronawirusa pokrzyżowała ich plany...

"W tym roku mija nam już 25 lat razem" – wyznał Paweł Małaszyński (43, sprawdź!). 

Jak donosi "Dobry Tydzień", z z tej okazji chciał zrobić ukochanej niespodziankę i zabrać ją do Wiecznego Miasta. 

"Poszliby na romantyczny spacer pod Fontannę di Trevi i na Plac Hiszpański, przysiadając po drodze w klimatycznych kawiarenkach... Koronawirus jednak sprawił, że będą świętować w kraju" - czytamy w tygodniku.

Reklama

Przyszłą żonę, Joannę Chitruszko, aktor poznał w przedszkolu. Już wtedy zrobiła na nim ogromne wrażenie. 

"Śliczna i delikatna blondynka nad talerzem mlecznej zupy" – wspomina w wywiadzie dla magazynu "Pani”. 

Chodzili razem do podstawówki, ale dopiero w liceum Paweł zakochał się w niej bez pamięci. 

Był w pierwszej klasie, gdy ujrzał na schodach zjawiskową dziewczynę.

"Zapamiętałem wiatr, brązową sukienkę i ogień we włosach" – mówi. 

Spytał kolegę, kto to. – No jak to kto? Aśka Chitruszko! – usłyszał. – Będzie moją żoną – obiecał.

Długo walczył o względy wybranki. Gdy odwzajemniła jego uczucie, zrozumieli, że są dla siebie stworzeni. 

Pobrali się siedem lat później, w sierpniu 2002 roku – wkrótce będą obchodzić 18. rocznicę ślubu.

Mają 16-letniego Jeremiasza i dekadę młodszą Leę. Tworzą jeden z najbardziej udanych związków w świecie show-biznesu.

Receptą na szczęście jest stałość zasad. 

"Paweł ma takie zasady i jest im wierny, nawet gdy życie rzuca kłody pod nogi" – mówi z podziwem jego przyjaciel Jan Peszek.

***

Dobry Tydzień
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy