Pieńkowska ma już nowego faceta?
Mówi, że kobieta jest jak wino - im dojrzalsza, tym lepsza. Patrząc na nią, nie można temu zaprzeczyć. Małgorzata Pieńkowska (48 l.) nie ma wątpliwości, że wszystko co najlepsze wciąż przed nią...
Ostatnio los pokazał jej mniej łaskawe oblicze i wystawił na ciężką próbę, jaką jest samotność. Choć aktorka nie ma w zwyczaju użalać się nad sobą, niełatwo jej odnaleźć się w sytuacji, gdy jest skazana wyłącznie na siebie.
Rana po bolesnym rozstaniu z przyjacielem Andrzejem Nersem wciąż się nie zabliźniła. Powodem końca ich blisko pięcioletniej zażyłości była jego skomplikowana sytuacja osobista. Choć mężczyzna zapewniał, że w życiu prywatnym zrobi porządek, zawsze kończyło się na obietnicach.
W końcu zmęczona tym aktorka zrezygnowała z tej relacji. W domu na Saskiej Kępie została z córką Inką (21). Dziewczyna jednak szybko wyfrunęła na studia.
Czy kobieta może być w pełni szczęśliwa bez mężczyzny? Małgorzata nie zamierza żyć bez miłości! Jej znajomi zdradzają tygodnikowi "Świat&Ludzie", że aktorka nie jest już samotna.
"Małgosia spotyka się z pewnym lekarzem. Połączyła ich pasja do tenisa. To są początki znajomości i trudno wyczuć, jak sprawy się potoczą. Oboje są jednak bardzo sobą zauroczeni. Ale najważniejsze, że Małgosia wreszcie będzie mogła zapomnieć o ostatnim miłosnym rozczarowaniu" - mówią.
Trzymamy kciuki!