Reklama
Reklama

Piotr Fronczewski świętuje rocznicę ślubu!

Piotr Fronczewski (71 l.) jest szczęśliwy, że jego małżeństwo przetrwało wszystkie burze. Wraz z żoną aktor świętuje 44. rocznicę ślubu.

Żyjemy w nerwowych czasach. Ale choć nie sposób się przed rzeczywistością schronić, to na szczęście mam swój dom. Rodzina jest dla mnie zatoką, błękitną laguną - wyznał w udzielonym niedawno wywiadzie Piotr Fronczewski.

Aktor szczerze przyznaje, że wiele lat temu przez jego spokojne życie przeszedł huragan. Byli młodym małżeństwem, a na świecie właśnie pojawiła się druga córeczka, Magdalena, kiedy Piotr zakochał się w Joannie Pacule.

To był dla Ewy wstrząs. Jednak życie tak się potoczyło, że zostali razem.

Reklama

- Gdzieś na tych gruzach coś zaczynało się między nami powoli odbudowywać. We mnie narastało miażdżące poczucie winy i świadomość ogromu krzywdy, jaką wyrządziłem Ewie. Na szczęście była przy mnie mądra i dojrzała kobieta. I jest ze mną do dziś - mówił w wywiadzie-rzece "Ja, Fronczewski".

Teraz jest szczęśliwy, że jego małżeństwo przetrwało ten kryzys. - Z żoną przyzwyczailiśmy się do siebie. Coraz bardziej zaczęliśmy się szanować, a potem pojawił się rodzaj wdzięczności, że jesteśmy razem - wyznał. Cieszy się, że dali, dorosłym już córkom, bezpieczne dzieciństwo.

- Pomimo różnych zawirowań dom był zawsze stabilny. Był dla wszystkich pierwszym i ostatnim adresem, do którego zawsze się wracało - podkreśla. Na pytanie, jak stworzyć udane małżeństwo, odpowiada, że wcale nie chodzi o przyjaźń, jak wielu uważa. - Miłość jest czymś o wiele wyższym niż przyjaźń. Miłość nie jest z tego świata - mówi aktor.

Dobry Tydzień
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy