Reklama
Reklama

Piotr Kraśko i jego żona Karolina mają ogromne problemy! Niepokojące wieści z Gałkowa!

Piotr Kraśko i Karolina Ferenstein-Kraśko drżą o swoją przyszłość. Jak donosi "Na Żywo", małżonkowie boją się, że mogą stracić rodzinną stadninę, w którą inwestują z pokolenia na pokolenie. Zrobią jednak wszystko, by uratować to ich ukochane miejsce na ziemi, bo chcą je kiedyś przekazać swoim dzieciom...

Piotr Kraśko i Karolina tworzą zgrane małżeństwo od wielu lat. Choć w ich związku nie brakowało kryzysów, a swego czasu mówiło się nawet o rozstaniu, bo dziennikarz miał zbyt mocno zbliżyć się do Małgorzaty Rozenek, co oczywiście nie spodobało się małżonce.

Ostatecznie kryzys udało się zażegnać, a niebawem na świecie pojawiło się ich trzecie dziecko - córeczka Laura. 

Wydawać by się mogło, że najgorsze mają już za sobą, ale teraz znów przyszło im się zmierzyć ze sporymi problemami.

Jak się dowiadujemy, Kraśkowie nie przypuszczali, że "kiedykolwiek znajdą się w tak trudnej sytuacji", a wszystko w związku z problemami w należącej do nich stadninie...

Reklama

Smutne wieści płyną z Gałkowa. Kraśkowie boją się najgorszego


"Rodzinny biznes jest w niebezpieczeństwie! Musieli podjąć zaskakującą decyzje, by ratować miejsce, które oni, a także ich dzieci, bardzo kochają" - donosi "Na Żywo". 

Co dokładnie się stało? Oczywiście ma to związek z pandemią, która wpędziła także Kraśków w poważne kłopoty finansowe. 

"Pandemia sparaliżowała działalność stadniny w Gałkowie, którą kiedyś założyli rodzice Karoliny, a później stała się oczkiem w głowie jej i Piotra. Ośrodek zarabiał na siebie kursami nauki jazdy konnej i imprezami dla celebrytów. Ale przyszły epidemiczne obostrzenia..." - czytamy w tygodniku. 

W pewnym momencie oszczędności małżonków zaczęły się kończyć, a sytuacja nabiera jeszcze większego dramatyzmu, gdy uświadomimy sobie, że zagrożone może być życie zwierząt. Żona Piotra nie ukrywa, że jest przerażona!

"Tu jest blisko sto koni, trzeba je wykarmić. Gdy nadchodzi zima, nie jest kolorowo" - mówi gwiazda. 

Nowy biznes uratuje stadninę?

Także sytuacja Piotra nie napawa optymizmem, bo jego pracodawca ma także spore problemy w związku z próbami wprowadzenia nowej ustawy medialnej. W TVN nikt nie może być pewny swojej przyszłości i dotyczy to także największych gwiazd.

Karolina postanowiła więc wziąć sprawy w swoje ręce. Obiecała mężowi, że znajdzie dodatkowe źródło dochodu i chyba się udało. Zaapelowała jednak do fanów, by wsparli jej nowy biznes, bo liczy się każdy grosz.

"Postanowiłam zaprojektować ubrania, tworząc kolekcję 'ArtBluz'. Zapraszam do wspierania naszego biznesu. Zysk ze sprzedaży pójdzie na jedzenie dla konie w zimie" - poinformowała Ferenstein-Kraśko. 

Wraz z Piotrem liczą, że to pomoże i zwierzęta nie będą głodne, ale uratowanie Gałkowa jest dla nich ważne jeszcze z jednego powodu... 

"Wiedzą, że nie mogą zaprzepaścić dorobku rodziców, bo chcą go kiedyś przekazać swoim dzieciom" - podkreśla osoba z ich otoczenia.

***

Wojewódzki sfotografowany w kabriolecie za 1,5 mln zł!

Biedronka rusza z nowymi maskotkami! Przebiją "świeżaki"?

Kazimierska pierwszy raz publicznie z nowym facetem! Przesada?

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Piotr Kraśko | Karolina Ferenstein-Kraśko
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy