Reklama
Reklama

Piróg: Jestem z siebie dumny

Michał Piróg pojawił się na imprezie wódki, której ambasadorem jest Bruce Willis. Tancerz i juror "You Can Dance..." opowiedział o swoich wrażeniach oraz planach na przyszłość.

Co sądzisz o Bruce'ie Willisie?

Michał Piróg: - Uważam, że Bruce nie jest dobrym aktorem, jednak gra przede wszystkim w kinie akcji, a ja takich filmów nie lubię. Był kiedyś taki film "Barwy nocy", w którym on grał, ale był dobry tylko ze względu na muzykę.

Jakie masz plany zawodowe? Zaskoczysz nas czymś w najbliższym czasie?

M.P.: - Bardzo dużo się dzieje. Będę brał udział w nowym programie "Top Model - zostań modelką". Od września startuje mój projekt dla tancerzy zawodowych. Oprócz tego jestem ambasadorem roku ubóstwa i wykluczeń społecznych. Ruszamy z wielką akcją. Jeździmy po Europie, otwieramy różne festiwale, które mówią o tym, że stoimy u progu wielkiego problemu ubóstwa i wykluczeń społecznych. Jak się okazuje ten problem dotyczy co szóstej mijanej na ulicy osoby, więc warto o tym mówić. Teraz zajmuję się programem "You Can Dance..." i daję warsztaty. Jestem z siebie dumny, bo po trzech latach wróciłem do tańca.

Reklama

Taniec jest tym, co kochasz najbardziej?

M.P.: - Wszystko, co się tyczy tańca i jest wokół tańca i teatru, jest dla mnie ważne. Bo taniec jest tylko formą ekspresji, a ja sobie strasznie cenię możliwość konfrontacji i przebywania w otoczeniu widza, który przychodzi z ciekawości, chce poczuć sztukę i chce z nią obcować. To mnie najbardziej fascynuje.

Rozmawiała: Dominika Gwit

PAP life/pomponik
Dowiedz się więcej na temat: Michał Piróg
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama