Reklama
Reklama

Pomponik w pigułce!

Zobacz, co działo się w świecie celebrytów w ubiegłym tygodniu!

Syn Violetty Villas (†73 l.), Krzysztof Gospodarek, odkrył w jej posiadłości szokujący przedmiot. Okazało się, że w jednej z szuflad przechowywany był kastet służący do walk. Syn zmarłej gwiazdy był w szoku. Bał się nawet pomyśleć o tym, czy wspomniany przedmiot był używany w stosunku do jego matki.

Przypomnijmy, że podczas sekcji zwłok piosenkarki odkryto liczne obrażenia. W tej sytuacji niewykluczone, że powstały one na skutek użycia niebezpiecznej broni.

Czytaj dalej na następnej stronie

Reklama

Tego nikt się nie spodziewał! Podczas odcinka programu "Państwo w państwie" nadawanego na żywo na scenę wtargnęła ciemnowłosa kobieta z kilkuletnim synem. Wszyscy obecni byli zaskoczeni i nie wiedzieli, jak zareagować. Prowadzący i obsługa próbowali wyprowadzić niespodziewanego gościa, ale kobieta zdążyła jeszcze wykrzyczeć kilka zdań.

Trudno przytoczyć dokładną wypowiedź kobiety, bowiem nie dawano jej dojść do słowa. Z jej przerywanego wystąpienia można było wywnioskować, że chciała porozmawiać o Janie Kulczyku. Mówiła, że milioner ją oszukał, i stwierdziła, że... jest pewna, że mężczyzna nadal żyje! Mówiła też o tym, że próbowała zainteresować sprawą Donalda Tuska i że jest zastraszana. Boi się o życie, zarówno swoje jak i synka.  

Na potwierdzenie wszystkich słów chciała przedstawić bliżej nieokreślone dokumenty. Jednak kamera ich nie pokazała, więc nie wiadomo, co to konkretnie było.

Czytaj dalej na następnej stronie

4 czerwca br. Aleksander Kwaśniewski (61 l.) ramię w ramię z Bronisławem Komorowskim (64 l.) uczestniczył w marszu Komitetu Obrony Demokracji. Byli prezydenci z uśmiechami na twarzy wystąpili na scenie, z której pozdrawiali wszystkich zgromadzonych. 

Wówczas uważni fotoreporterzy wychwycili wstydliwą wpadkę "Kwacha". Mężczyzna z tych wszystkich emocji zapomniał o całkiem przyziemnej rzeczy - zapięciu rozporka! Teraz jego fotki są hitem sieci!

Czytaj dalej na następnej stronie

W tym tygodniu sporo zamieszania wywołał wywiad, jakiego udzielił brat Agaty Dudy, Jakub Kornhauser. Szwagier prezydenta nie ma najlepszego zdania o rządach PiS i samym Andrzeju.

"Jestem rozczarowany jego prezydenturą. Uważałem, że to jest samodzielny, racjonalnie myślący człowiek. Poglądy ma konserwatywne, ale nie zamordystyczne, wydawał mi się zawsze przedstawicielem katolicyzmu otwartego. Sądziłem, że będzie w stanie jako prezydent, który ma poważną legitymację społeczną, postawić na swoim. Ale z drugiej strony szczerze mu współczuję, bo widzę, jak on się męczy. Mam wrażenie, że został ubrany w buty, w których nie chciał się znaleźć" – przekonuje brat prezydentowej.

Stwierdził też, że nie zdziwi się, jeśli za "łamanie konstytucji" prezydent Duda "stanie przed Trybunałem Stanu"!

Andrzej Duda (44 l.) na razie nie odważył się skomentować słów szwagra. Napisał za to list do Ewy Demarczyk z okazji 75. urodzin, w którym podziękował za wspaniałą twórczość.

"Starannie dobierany repertuar, najwyższej próby profesjonalizm wykonania, fascynująca osobowość sceniczna oraz jedyny w swoim rodzaju głos Ewy Demarczyk jest często uznawany za odrębny rozdział w historii polskiej estrady i piosenki aktorskiej" - takich komplementów artystka nigdy wcześniej nie słyszała od żadnej głowy państwa. 

Jak nieoficjalnie udało się dowiedzieć, Demarczyk jest ulubioną piosenkarką milczącej Agaty Dudy (44 l.), która z radością posłuchałaby diwy na żywo.

Hilary Swank (41 l.) jeszcze niedawno nie posiadała się ze szczęścia i planowała ślub ze sportowcem Rubenem Torresem. Jak donosiły w ubiegłym tygodniu zagraniczne media, do uroczystości jednak nie dojdzie. Powód? Aktorka nieoczekiwanie zerwała zaręczyny! Tabloidom nie udało się niestety ustalić, co było przyczyną rozpadu związku.

pomponik.pl
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy