Reklama
Reklama

Przemysław Kossakowski: Sensacja po odejściu z TVN. "Zaskoczona" Kurdej-Szatan pewna jednego: "Jest to uzależniające"

Jakiś czas temu Przemysław Kossakowski zaskoczył swoich fanów, gdy poinformował, że kończy swoją przygodę z telewizją i odchodzi z TVN. Celebryta w ostatnich miesiącach był jednym z głównych bohaterów prasy plotkarskiej, co najwyraźniej mocno go zmęczyło. Decyzją "Kosy" mocno jest zaskoczona Barbara Kurdej-Szatan, która prowadziła z nim wspólny program. Co teraz?

Przemek Kossakowski był jednym z najbardziej popularnych gwiazd telewizyjnych. Jeszcze większą rozpoznawalność przyniósł mu związek z Martyną Wojciechowską, którą ostatecznie porzucił kilka miesięcy po ślubie.

Skandal miesiącami był tematem numer jeden w mediach plotkarskich. Podróżniczka nie kryła rozgoryczenia decyzją męża, która mocno ją zaskoczyła. Pojawiły się też głosy, że powodem jego odejścia była inna kobieta. 

Kossakowski miał dość zainteresowania mediów?

Ostatnio ten temat wrócił, bo jeden z tygodników postanowił przeprowadzić swoje śledztwo.

Reklama

Katolicki "Dobry Tydzień" doniósł, żę poważne zmiany w życiu Kossakowskiego spowodowane są przez nową znajomość. Tajemniczą kobietę miał poznać się na planie programu "Down The Road". 

"Rozwód Kossakowskiego... zbiegł się z rozpadem jej małżeństwa. Mąż kobiety niedawno na Facebooku zmienił status na 'wolny', a ona nie podpisuje się już dwuczłonowym nazwiskiem, wróciła do panieńskiego - informował "Dobry Tydzień".

Ta decyzja to oczywiście nie tylko rozwód z Martyną, ale i odejście z TVN, o czym poinformował jakiś czas temu w oświadczeniu. 

"Dziś chcę poinformować o zawieszeniu mojej  telewizyjnej aktywności. Decyzję podjąłem z dwóch bardzo ważnych dla mnie powodów. Po pierwsze, od dłuższego czasu pracuje nad projektem, który już wkrótce będzie wymagał ode mnie pełnej uważności. Po drugie, myślę że po dekadzie pracy w mediach, uczciwym będzie zastanowić się czy nadal mam coś ciekawego do powiedzenia i czy w ogóle nadal chcę to robić" - pisał Przemek, dodając że "nie wie, czy wróci". 

Kurdej-Szatan zaskoczona odejście Kossakowskiego

Jego decyzja mocno zdziwiła jego partnerkę z show "Cupid Love". 

Barbara Kurdej-Szatan sama była obiektem ogromnego zainteresowania mediów i paparazzi po aferze, jaką wywołał jej wpis o funkcjonariuszach Straży Granicznej, których wulgarnie obrażała. 

Do głowy jej jednak nawet nie przyszło, by zniknąć z salonów i zakończyć celebrycką przygodę.

Zachowanie Przemka jest dla niej nie do końca zrozumiałe, ale oczywiście zapewniła, że trzyma za niego kciuki. 

"Jego decyzja mnie nie zaskoczyła. Przemek jest typem samotnika i osoby, która cały czas poszukuję i potrzebuje takich projektów, w których czuje wewnętrznie, że się spełnia. Trzymam za niego bardzo mocno kciuki. Myślę, że wszystkie projekty, które robi są przepiękne, wartościowe i na pewno ten czas świetnie wykorzysta" - wyznała w rozmowie z jastzrabpost.pl.

Aktorka jest do tego przekonana, że "Kosa" raczej nie wróci do TVN, choć praca w mediach działa na wielu jak narkotyk.

"Nie wiem, czy zatęskni za pracą w telewizji. Może jest to trochę uzależniające, ale życie ma tyle pięknych kolorów, barw i możliwości, że wszędzie można znaleźć coś wspaniałego" - dodała. 

Chcielibyście, żeby Kossakowski zmienił decyzję i wrócił?

Zobacz też:

Rzeźniczak wydał oświadczenie w sprawie syna

Jest już przedsmak nowego klipu Kozidrak

Chjazer pokazała, jak Ohme kręci pupką w przerwach reklamowych

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Przemysław Kossakowski | Barbara Kurdej-Szatan
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama