Reklama
Reklama

Recenzent teatralny ostro o Małgorzacie Kożuchowskiej: Klęska!

Najnowsza rola teatralna Małgorzaty Kożuchowskiej (42 l.) nie spotkała się z najlepszym odbiorem krytyków...


Aktorka, odkąd odeszła z "M jak miłość", próbuje walczyć z łatką Hanki Mostowiak, która do niej przylgnęła.

Świetnym sposobem na to, aby udowodnić, że potrafi się coś więcej, niż tylko nalewać zupę w serialu, jest granie w teatrze.

Małgosia ostatnio dostała taką szansę i zagrała w spektaklu "Kotka na gorącym, blaszanym dachu" wystawianym w Teatrze Narodowym.

Niestety, swego występu nie może chyba zaliczyć do zbyt udanych.

Recenzent Polskiego Radia, Jacek Wakar, bardzo ostro skrytykował jej aktorskie umiejętności, które zaprezentowała w "Kotce".

Reklama

Jego zdaniem to dowód na to, że granie w telenowelach skutecznie uniemożliwia tworzenie prawdziwych teatralnych ról, które poruszą widza.

"Pozbawiona oparcia w reżyserze Małgorzata Kożuchowska sprowadza dramat Maggie do wymiaru telenoweli. Wypada płasko i minoderyjnie, jakby wciąż zabiegała o sympatię widzów. Tymczasem tytułowa bohaterka 'Kotki' to jedna z najbrutalniej scharakteryzowanych przez Williamsa bohaterek.

Klęska tej roli powinna być dla zdolnej aktorki sygnałem ostrzegawczym, że jednak trudno żenić 'Rodzinkę.pl' z graniem poważnych ról na scenie. Seriale usypiają, odbierają czujność" - pisze Wakar w serwicie e-teatr.pl.

Cóż, prawda jest taka, że gdyby Małgosia grała wyłącznie wybitne role w teatrze, raczej mogłaby zapomnieć o tych wszystkich drogich kreacjach i życiu w luksusie.

Z grania w serialach raczej szybko nie zrezygnuje...

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Małgorzata Kożuchowska
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama