Reklama
Reklama

Renata Kaczoruk opowiedziała o swoim związku z Kubą Wojewódzkim. Są zaręczeni?

Renata Kaczoruk (30 l.) i Kuba Wojewódzki (53 l.) chyba lubią, gdy wokół ich związku coś się dzieje. Nie tak dawno temu sugerowali, że się zaręczyli, a później, że wzięli ślub. Co prawda to drugie okazało się nieprawdą, ale wiele wskazuje na to, że ta pierwsza kwestia rzeczywiście jest faktem i showman oświadczył się ukochanej. W najnowszym wywiadzie Renulka nazywa go „narzeczonym”.

Renata Kaczoruk chyba nie spodziewała się, że udział w "Azja Express" przysporzy jej tak wielu wrogów. Znaczna część widzów nie polubiła jej, a na forach internetowych aż roi się od krytycznych komentarzy. Sama Renulka ma już trochę dość hejtu i usilnie przekonuje, że telewizja pokazała jej przekłamany wizerunek i to wszystko wina złego montażu. 

W wywiadzie dla "Gali" opowiada, że udział w programie wzięła, żeby "się upodmiotowić" i zdradza, jaka rzekomo jest naprawdę. Twierdzi, że "jest figlarna", "nie lubi nadmiaru" i "bliska jest jej troska o środowisko naturalne". Media plotkarskie, kicz, plastik i afery to też ponoć nie dla niej. "Uciekłam przed tą toksyną polowania na sensację, którą przyjmuję od czterech lat przez sam fakt życia z Kubą" - głosi. 

Reklama

Dodaje, że to właśnie przez Wojewódzkiego na dłużej została w Warszawie. Jest przy nim szczęśliwa, choć jest też świadoma różnic między nimi. "Zazwyczaj jeżdżę pociągami. Tym się różnimy z moim narzeczonym, że on ma trzy samochody, a ja - dwie walizki" -powiedziała, a czujnym czytelnikom zapewne nie umknął fakt, że Kubę nazwała "swoim narzeczonym". Tym samym niejako w końcu potwierdziła plotki, że do zaręczyn istotnie doszło. 

Przy okazji Renulka opowiedziała coś nie coś o swoim związku z Wojewódzkim. Zdradziła, że ma w showmanie wielkie wsparcie. To telefoniczne rozmowy z nim sprawiły, że przetrwała w Azji. 

"Wieczorami rozmawialiśmy przez telefon, dawał mi dużo wsparcia. Zachował się jak prawdziwy partner, bez niego byłoby mi o wiele trudniej. Zaskoczyło mnie, że potrafi być taki opiekuńczy. To, co się wydarzyło, nie było przyjemne. Ale te realne przeżycia spowodowały, że Kuba musiał się mą trochę zaopiekować. Dziś broni mnie jak lew przed atakami mediów" - chwali się modelka. 

Dodaje, że ona i ukochany są ze sobą blisko, ale myślą całkowicie niezależnie. Dzięki niemu trochę przewartościowała swoje życie. Sfera zawodowa podobno nie jest dla niej najważniejsza. To relacje z najbliższymi są na pierwszym miejscu. Przy okazji Renulka deklaruje, że jest już gotowa na stabilizację i stworzenie domu! 

"Po raz pierwszy próbuję się ustatkować. Chcę mieć blisko najważniejszą osobę, w zaufaniu dorastać do wspólnych wyobrażeń na temat naszego życia. Tego samego oczekuję od drugiej strony: oddania, uczciwości. Pragnę stworzyć prawdziwy dom. Nie sądziła, że stanie się to tak szybko" - cieszy się Kaczoruk. 

Trzymacie za nią i Kubę kciuki?

***
Zobacz więcej materiałów

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Renata Kaczoruk | Kuba Wojewódzki
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy