Reprezentantka Malty to plagiat Lizzo?! Widać podobieństwa...

Reprezentantka Malty Destiny na scenie w Rotterdamie pokazała, dlaczego bukmacherzy stawiają na jej wygraną w tegorocznej Eurowizji. Uczestniczka podczas półfinału wystąpiła jako ostatnia i porwała wszystkich swoim utworem "Je Me Casse".

Jak się jednak okazuje, "czarny koń" Malty do złudzenia przypomina inną, bardzo znaną wokalistkę. Nie chodzi tu tylko o samą kreację, ale również o podobieństwo w tekstach i melodiach artystek...

Destiny od początku przygotowań do Eurowizji 2021 była uznawana za faworytkę. Wokalistka wygrała dziecięcą wersję międzynarodowego konkursu w 2015 roku.

Od tamtego momentu jej kariera nabrała szaleńczego tempa. Piosenkarka już w zeszłym roku miała pojawić się na Eurowizji i już wtedy była stawiana w czołówce artystów, którzy pojawią się na konkursie.

Chociaż Destiny niewątpliwie robi wrażenie, to wraz z jej rosnącą popularnością internauci zaczęli dostrzegać podobieństwo pomiędzy nią a amerykańską piosenkarką Lizzo. 

Nie da się nie odnieść wrażenia, że młoda wokalistka z Malty mocno inspiruje się stylem Lizzo. Jej styl uczesania, stylizacje, w których się pokazuje, a nawet pozy, przypominają te, jakie można zobaczyć u słynnej raperki.

Podczas pierwszego półfinału Eurowizji Destiny wystąpiła w bardzo podobnej sukience do tej, jaką Lizzo miała na zeszłorocznym rozdaniu nagród Grammy. 

Inspirację amerykańską wokalistką widać nie tylko w ubiorze Destiny, ale także w jej twórczości. Kiedy wsłuchamy się w bit oraz tekst "Je Me Casse", widać delikatne podobieństwo utworu do piosenek "Boys", "Good as hell" i "Juice".

Nie tylko bit w wymienionych utworach jest podobny, co jednak często się zdarza w dzisiejszym przemyśle muzyczny, ale również sam tekst piosenki przypomina ten z "Boys" Lizzo. Obie piosenki opowiadają o droczeniu się z mężczyznami i tym, że kobieta tak naprawdę ich nie potrzebuje. 

"Je Me Casse" podkreśla również wyjątkowość płci żeńskiej, tak jak piosenka Lizzo "Good as hell". Dodatkowo stylistyka teledysku eurowizyjnej piosenki Destiny niezwykłe przypomina tą zawartą w utworach amerykańskiej raperki.

Jednak jak doskonale wiemy, w dzisiejszym przemyśle muzycznym nietrudno o powtarzalność. Artyści tworzą hity, które są niemalże identyczne, gdyż pewne zabiegi szczególnie przyciągają odbiorców. Stąd też może utwory reprezentantki Malty i amerykańskiej piosenkarki są bardzo do siebie podobne. 

Co o tym sądzicie? Czy Destiny umyślnie kopiuje Lizzo?

***

Eurowizja 2021. Kto awansował do wielkiego finału? WYNIKI pierwszego półfinału