Reklama
Reklama

Restauracja upadła po "Kuchennych Rewolucjach" Magdy Gessler. Wtedy do akcji wkroczyli nowi właściciele

Kuchenne rewolucje, które przeprowadza w swoim programie Magda Gessler, nie zawsze są na tyle innowacyjne, by podupadający interes zmienić w obleganą restaurację. Sama popularność "Kuchennych Rewolucji" to czasem za mało, by uratować biznes. Tak było w przypadku "Babiego Lata", które odżyło nie dzięki kuchennemu show, tylko pomysłom nowych właścicieli!

Rewolucje po "Rewolucjach"

Restauracja "Stacja Kościelniki" nie była udaną inwestycją. Dlatego właściciele postanowili poprosić o pomoc specjalistkę i zgłosić się do "Kuchennych Rewolucji" Magdy Gessler.

Restauratorka w swoim stylu zmieniła w lokau - jak się na pozór wydawało - niemal wszystko: od wystroju, aż po nazwę. Po metamorfozie w programie, interes miał wreszcie zacząć przynosić zyski. Niestety tak się nie stało.

Przemieniona w "Gęś na Jaśku", nowa restauracja podzieliła los poprzedniczki i upadła zaledwie po trzech miesiącach od udziału w "Rewolucjach".

Reklama

Magia telewizji tym razem nie zadziałała - popularność, którą miało dać jadłodajni telewizyjne show, nie uratowało biznesu.

Jednak warto było próbować dalej - kolejna odsłona dolnośląskiej restauracji okazała się sukcesem.

"Babie Lato", bo tak ostatecznie nazywa się lokal, cieszy się dużą popularnością wśród turystów i mieszkańców okolicznych wsi i miasteczek.

Do trzech razy sztuka

Nowi właściciele zrobili to, czego nie udało się zrobić Magdzie Gessler - po zakupie zamkniętej restauracji, przeprowadzili prawdziwy remont, który faktycznie objął cały budynek. Jak się okazało, celebrytka przeprowadziła "rewolucje" tylko na pół gwizdka:

Co sprawiło, że tym razem interes odniósł sukces?

Właścicielka podkreśla jak ważne jest odpowiednie podejście do każdego gościa. Sama ma doświadczenie w pracy z ludźmi, bo wcześniej pracowała w szkole. Mimo tego, w ramach przygotowań do zmiany branży, zrobiła kurs menadżera gastronomii - to wszystko przyniosło świetne efekty - wystarczy spojrzeć na recenzje w internecie!

Ulubionym daniem gości "Babiego Lata" jest kotlet pod finezyjną nazwą "schabowy jak łapa niedźwiedzia", odwiedzający chwalą też lokal za duże porcje.

Opisy dań w menu brzmią świetnie, ale żeby się przekonać jak rzeczywiście smakują, trzeba się wybrać na Dolny Śląsk i odwiedzić zrewolucjonizowaną restaurację.


Zobacz też:

Magda Gessler przesadza z filtrami odmładzającymi na Instagramie. Fani wściekli!

Magda Gessler przesadziła z poprawkami? Fani wytknęli jej retusz zdjęć

Tomasz Lis: Skandal w "Newsweeku", a teraz taka sensacja z Gessler!

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Magda Gessler | "Kuchenne rewolucje"
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy