Richardson wybrała się na rolki. Była w szoku, gdy zobaczyła ceny żywności. Napisała do premiera
Monika Richardson jest aktywna w mediach społecznościowych i często zabiera głos w ważnych dla Polaków sprawach. Teraz dziennikarka postanowiła zapytać premiera "jak żyć", bo ceny i nieustannie rosnąca inflacja bardzo utrudniają codzienność.
Monika Richardson jeszcze do niedawna była Moniką Zamachowską. Po 10 latach małżeństwa z aktorem, Zbigniewem Zamachowskim, zdecydowała o rozstaniu, które ostatecznie zakończyło się medialną burzą i nieprzyjemnym publicznym praniem brudów.
Małżonkowie rozstali się w kwietniu 2021 roku. Według tego, co mówiła Richardson i co sugerowała w wywiadach, winę za rozpad ich związku ponosi Zamachowski. Ponoć miał mieć romans z koleżanką z pracy, Gabrielą Muskałą.
Dziennikarka nie cierpiała długo po tych wydarzeniach i pocieszenie odnalazła w ramionach milionera, Konrada Wojterkowskiego. Ostatnio opowiadała w podcaście "Wprost Przeciwnie" Pauliny Sochy-Jakubowskiej, jaką jest macochą dla nowego pasierba. Wspominała, że nie jest już taka sama, jak kiedyś i nie pozwala sobie wchodzić na głowę.
Monika Richardson postanowiła wybrać się na bulwary Wiślane. Dziennikarka lubi aktywnie spędzać czas i dlatego zdecydowała się pojeździć na rolkach. Jednak przeżyła duże rozczarowanie cenami... Ponieważ były one wyjątkowe wysokie, to musiała sobie odmówić zakupu. Postanowiła jednak zapytać premiera "jak żyć"?
"Czerwcówka. Poprzestałam na piwie z sokiem, bo karkówka z grilla na papierowej tacce 37 złych. Kiełbasa 35. Jak żyć, panie premierze?" - napisała w pod zdjęciem Richardson. Pod postem natychmiast pojawiły się komentarze fanów dziennikarki, który zgadzają się z nią i również mocno odczuwają skutki rosnącej inflacji.
***
Zobacz także:
Kiedyś nazwał Wojewódzkiego "kretynem z Polski". Teraz sam mówi, że ma polskie korzenie
Gwiazdy, które przyznały się do zdrady: Figurska, Fronczewski, Michalczewski, Siwiec
Ile zarabia Martyna Wojciechowska? Kontrakty reklamowe za miliony
