Reklama
Reklama

Rihanna będzie zeznawać

Piosenkarka Rihanna najprawdopodobniej już wkrótce przerwie milczenie w sprawie pobicia, którego miał się dopuścić w lutym jej były partner Chris Brown.

Jak donosi portal People.com, po rozprawie w sądzie w Los Angeles prawnik Rihanny, Donald Etra, wyjaśnił, że prokuratorzy mają zamiar wezwać piosenkarkę do sądu na rozprawę zaplanowaną na 22 czerwca. Na podstawie jej zeznań sąd ma podjąć decyzję, czy zgromadzone dowody przeciwko Brownowi są wystarczające, by wszcząć proces w tej sprawie.

"Prokurator okręgowy powiedział mi, że Rihanna otrzyma wezwanie do sądu" - oznajmił Etra. "Z pewnością się do niego zastosuje" - dodał. Prawnik wyjaśnił także, że jego klientka będzie przesłuchiwana przez adwokata Browna, Marka Geragosa.

Reklama

Geragosowi nie udało się natomiast w czwartek przekonać sądu, aby udostępniono mu dokumentację przecieku zdjęcia pobitej Rihanny do mediów. Prowadząca sprawę sędzia Patricia Schnegg uznała, że sprawa wycieku nie ma nic wspólnego z aresztowaniem 20-letniego piosenkarza.

W marcu Brownowi postawiono oficjalne zarzuty zastraszenia i pobicia. Miesiąc wcześniej piosenkarz został aresztowany w związku z podejrzeniem pobicia kobiety. W dokumentach sądowych tożsamość poszkodowanej widnieje jako "Robyn F.". Prawdziwe nazwisko 21- letniej artystki to Robyn Rihanna Fenty.

We wtorek Chris Brown zamieścił na portalu Youtube.com nagranie, na którym mówi do swoich fanów: "Nie jestem potworem", co ma oczywisty związek z ostatnim skandalem z jego udziałem.

Tymczasem 21-letnią Rihannę widziano w ubiegłym tygodniu w jednym z nowojorskich klubów, gdy wymieniała czułe gesty z kanadyjskim aktorem i początkującym raperem Aubreyem Grahamem.

PAP/pomponik.pl
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy