Reklama
Reklama

Rodowicz do Europarlamentu?

Maryla Rodowicz otrzymała propozycję miejsca na listach wyborczych. Miałaby wystartować w najbliższych wyborach do Europarlamentu.

Piosenkarka bez większego zawahania postanowiła jednak odmówić. Stwierdziła, że noszenie żakietów, teczek i plików dokumentów nie jest jej przeznaczeniem. Ma też świadomość, że byłby to jej sceniczny koniec.

"To zupełnie inna działka. Ja mam tyle planów - koncerty, płyty. Jestem osobą solidną, więc musiałabym wszystko zostawić" - powiedziała Rodowicz w Dzień Dobry TVN. Europosłowie będą musieli więc sami zaśpiewać "niech żyje bal"...

Tymczasem propozycję startu w tegorocznych wyborach otrzymał też Bohdan Łazuka, który miał być "bombą" SLD. W ostatniej chwili jednak wycofał się.

Reklama
MWMedia
Dowiedz się więcej na temat: Maryla Rodowicz
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy