Reklama
Reklama

Roksana Węgiel pokazała chłopaka

Roksana Węgiel (14 l.) przygotowuje się do występu na konkursie Eurowizji w Tel Awiwie. Nie samym śpiewem jednak żyje. Od niedawna jej serce bije mocniej dla Daniela.

11 stycznia wyjątkowo hucznie świętowano czternaste urodziny Roksany Węgiel, zwyciężczyni "Voice of Kids" i Eurowizji Junior. Uroczystość odbyła się w jej rodzinnym domu w okolicach Jasła, a młodziutka artystka dostała profesjonalny mikrofon i od razu go wypróbowała.

- To było jej marzenie, a my je spełniliśmy - mówi "Rewii" jej tata, Rafał Węgiel. Roksana dostała też życzenia od swojego chłopaka, Daniela Yastremskiego z Białorusi.

15-latek reprezentował swój kraj na Eurowizji Junior w Mińsku. Nie wygrał co prawda, ale zdobył... sympatię Roksany. Para nastolatków właśnie pochwaliła się wspólnym zdjęciem w internecie.

Reklama

- Roksanka dorasta, ma swoje życie towarzyskie, ale śpiewanie to jej największa pasja. Jesteśmy przy niej w każdym, ważnym momencie życia - mówi "Rewii" pan Rafał.

Niedawno cała rodzina przeniosła się z mieszkania w bloku do domu. Podczas urządzania pokoju Roksany najważniejszy był sprzęt grający, mikrofon, a także lustro, przy którym dziewczyna ćwiczy i dobiera stylizacje.

- Przy tym wszystkim córka jest normalną nastolatką, która codziennie rano spieszy się do szkoły, czyta lektury i pisze sprawdziany. Nie wymagamy od niej czerwonego paska na świadectwie ani szóstki z matematyki, której nie lubi. Dobrze wiemy, jak bardzo jest obciążona dodatkowymi zajęciami oraz wyjazdami na nagrania i festiwale - tłumaczy Rafał Węgiel.

Kiedy zwyciężyła w programie "Voice of Kids", zaczęły się profesjonalne nagrania, koncerty, praca na planach teledysków, a nawet w dubbingu. Młodziutka gwiazda zdradza jednak "Rewii" pewną zaskakującą tajemnicę.

- To nie ja mam największą tremę, tylko... moi rodzice! - mówi z uśmiechem.

To prawda, pan Rafał i mama Roksany, pani Edyta, bardzo przeżywają każdy występ ukochanej córki. - Trzymamy się razem i dzielimy obowiązkami. Roksana podczas wyjazdów nigdy nie jest sama. Często towarzyszy nam także jej brat, 7-letni Maksymilian - zdradza tata piosenkarki.

Wszyscy czekają teraz na płytę Roksany. Przed nią jeszcze występ na Eurowizji w Tel Awiwie i na Eurowizji Junior w Krakowie, bo dzięki jej zwycięstwu to w Polsce odbędzie się kolejny finał. Na pytanie, czy jest coś, co Roksanie się nie udaje, jej tata mówi:

- Co prawda nie zawsze wygrywa, nie zawsze ma najlepsze noty, ale to wojowniczka, na którą działa hasło: padłeś, powstań i idź dalej!


Rewia
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy