Reklama
Reklama

"Rolnik szuka zony 4": Karol tłumaczy się ze swoich wyborów. Zaskakujące słowa o Sarze

Karol Raczyński (34 l.) wziął udział w "Rolnik szuka żony 4". O jego serce walczyły m.in. Justyna i Sara. Wydawało się, że panie mają szansę rozkochać w sobie rolnika. Niespodziewanie mężczyzna... odrzucił je obie. Teraz tłumaczy, dlaczego podjął taką decyzję.

Po emisji pierwszych odcinków czwartej edycji "Rolnik szuka żony" wielu widzów sądziło, że to Justyna ma największe szanse na zdobycie serca Karola. Rolnik był nią bowiem zachwycony! 

Sporo zmieniło się jednak wtedy, gdy kandydatki przyjechały do niego na gospodarstwo. To tam coś zaczęło rodzić się między Karolem a inną uczestniczką, Sarą. Doszło nawet do pierwszych czułości przed kamerami! 

Ku zdumieniu części fanów rolnik ostatecznie odrzucił jednak nie tylko Sarę, ale też pozostałe dziewczyny.

Teraz Karol postanowił trochę wytłumaczyć się ze swoich wyborów.

Reklama

"Szczerze przyznam, że tutaj też było za mało czasu na poznanie się. Za krótkie rozmowy z każdą dziewczyną, pod wpływem presji czasu, emocji i stresu. Sugerowałem się tymi dwoma zdaniami, które udało się z dziewczynami wymienić i listami. Nie miałem schematu, którym mógłbym się posłużyć. Szedłem na żywioł. Liczyłem na to, że każda z dziewczyn czymś mnie zaintryguje. Na przykład Justyna, która jest florystką. Pomyślałem, że może nas połączyć pasja, ponieważ ja robię dekoracje - powiedział w rozmowie z "Magazynem Lubelskim". 

Przyznał, że początkowo faworyzował Justynę. Z biegiem czasu okazało się jednak, że nie zgrali się charakterami. A co nie pasowało mu w Sarze? 

"Byłem przekonany do Sary, jednak pod koniec programu, kiedy zacząłem zauważać, że Sara robi to wszystko trochę na pokaz, dla show to wtedy już wiedziałem, że nie wybiorę żadnej i taką podjąłem decyzję" - wyjawił. 

Obecnie nie utrzymuje kontaktu z żadną z trzech dziewczyn z programu. Rozwija się za to jego związek z Jagodą.

***
Zobacz więcej materiałów:

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Rolnik szuka żony 4
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy