Reklama
Reklama

"Rolnik szuka żony 4": Małgorzata wreszcie może powiedzieć to głośno

Wcześniej tego unikała i długo dojrzewała do tej decyzji, ale teraz wreszcie może powiedzieć to głośno - jest gotowa na ustatkowanie się i założenie rodziny. Małgorzata Sienkiewicz (27 l.) z "Rolnik szuka żony 4" właśnie po to zgłosiła się do programu. W "Rewii" czytamy o szczegółach.

Wcześniej tego unikała i długo dojrzewała do tej decyzji, ale teraz wreszcie może powiedzieć to głośno - jest gotowa na ustatkowanie się i założenie rodziny. Małgorzata Sienkiewicz (27 l.) z "Rolnik szuka żony 4" właśnie po to zgłosiła się do programu. W "Rewii" czytamy o szczegółach.

Wreszcie może mówić głośno, że jest gotowa założyć rodzinę. 

- Chcę znaleźć partnera, który będzie podążał za moimi marzeniami - zwierza się Małgorzata Sienkiewicz z 4. edycji programu "Rolnik szuka żony".

Do tej decyzji dojrzewała równie długo jak do... rolnictwa. Przez lata nie chciała przejąć po rodzicach gospodarstwa we wsi Uśnik Kolonia w powiecie łomżyńskim. Zrobiła to, gdy okazało się, że jej siostry mają inne życiowe plany.

- Moją pasją stała się praca ze zwierzętami - mówi Małgorzata. - Zaczęłam też modernizować całe gospodarstwo.

Reklama

W oborach zainstalowała głośniki i puszcza swoim krowom muzykę. Dzięki temu są spokojniejsze, zrelaksowane i dają więcej mleka. A kiedy chorują, zawsze płacze... 

- Wzrusza ją cierpienie żywych istot - mówi jej mama Bożena (50 l.). - Nie przejdzie obojętnie obok wałęsającego się psa czy kota.

- Myśli o wszystkich, tylko nie o sobie - dodaje tata Alojzy (62 l.).

Do tej pory Małgorzata była odporna na sugestie rodziców. Dziś nie ukrywa, że przydałoby się jej silne męskie ramię. Często oglądała program "Rolnik szuka żony". Gdy w Boże Narodzenie zobaczyła szczęśliwych bohaterów z wybrankami, postanowiła zgłosić się do programu.

- Dla mnie miłość wiąże się ze wszystkim, co najpiękniejsze w życiu: małżeństwem, dziećmi, radością codziennego życia - wylicza Małgorzata.

Przyznaje, że ma swój ideał: brunet,wysoki, odpowiedzialny, skromny. Ale nie szuka księcia z bajki. Dla niej najważniejsze jest, żeby ten, którego być może znajdzie, był dobrym człowiekiem. Problemem nie byłby nawet kawaler z odzysku. 

- Muszę być dla niego najważniejsza - podkreśla Małgorzata Sienkiewicz. - Wtedy na pewno odwzajemnię się tym samym.

Rewia
Dowiedz się więcej na temat: Rolnik szuka żony 4
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy