Reklama
Reklama

"Rolnik szuka żony 6": Jaki naprawdę jest Kuba? Tygodnik zdradza kulisy jego życia

Jakub Napierała (43 l.), uczestnik "Rolnik szuka żony 6", sporo zyskał w oczach widzów. Widać, że naprawdę poszukuje miłości, a co więcej, ma realne szanse na jej znalezienie. Jego serce coraz śmielej zdobywa Anna (34 l.). Jaki naprawdę jest Kuba? Jak wygląda historia jego życia? O tym pisze "Rewia".

Dopiero niedawno stwierdził, że już nie chce dłużej być sam. Uczestnik 6. edycji programu "Rolnik szuka żony", Jakub Napierała, miał teraz twardy orzech do zgryzienia. Do jego gospodarstwa trafiły aż dwie atrakcyjne dziewczyny Ewa i Anna, przyprawiając go o rumieńce szczęścia. Ostatecznie postanowił dać szansę Ani. 

- Dużo czasu przeciekło mi między palcami - przyznaje Jakub Napierała. - Teraz chciałbym nadrobić te stracone lata! 

Jego nowoczesne, zmechanizowane gospodarstwo uznawane jest za wzorcowe. Liczne dyplomy i puchary zdobią jego gabinet. - To rodzinne gospodarstwo z dużą tradycją - opowiada. - Do wszystkiego doszliśmy pracą własnych rąk. 

Reklama

Wszystko 45 lat temu rozpoczął jego tata. Sam Jakub zaś jeszcze w szkole podstawowej chciał być komandosem. Dostał się jednak do technikum rolniczego, a po nim studiował na agronomii Akademii Rolniczej w Poznaniu. 

Z dyplomem magistra inżyniera wrócił do ojca, który przekazał mu gospodarkę, gdy sam został burmistrzem. I marzenia o wojsku wyparowały. - Wstaję rano, odpalam komputer - mówi z uśmiechem pan Jakub. 

- Najważniejsze są giełdowe informacje. I one często rzutują na moje całodzienne samopoczucie. 

Ewa i Anna obudziły w nim nadzieję na realizację marzenia, które chciał spełnić od czasów, gdy zwiedzał świat z bratem, który mieszka w Australii i organizuje wycieczki. 

- Uwielbiam loty samolotem - zdradza pan Jakub. - Marzę o podróży na gorącą Kubę z kobietą, którą wreszcie pokocham! Musi tylko mieć to coś. Czuję, że jest gdzieś w pobliżu... - dodaje. 

***
Zobacz więcej materiałów:


Rewia
Dowiedz się więcej na temat: Rolnik szuka żony 6
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy