Reklama
Reklama

"Rolnik szuka żony". Rodzina Stanisława ma pretensje do produkcji. "Po co oszukiwać ludzi?"

Stanisław w ósmej edycji show "Rolnik szuka żony" wzbudził najwięcej kontrowersji wśród widzów. Zarzucano mu między innymi, że nie pokazał w programie swojej rodziny. Teraz rolnik tłumaczy dlaczego.

"Rolnik szuka żony". Rodzina Stanisława ma żal

Tradycją programu "Rolnik szuka żony" jest rodzinne spotkanie, w czasie którego uczestnik przedstawia rodzinie swoje kandydatki. W przypadku Stanisława do takiego spotkania nie doszło. Teraz, kilka miesięcy po zakończeniu nagrań do programu, Stanisław zdecydował się opowiedzieć, dlaczego jego bliscy nie wystąpili w show.

Okazuje się, że rodzina Stanisława miała żal do produkcji programu! Na początku, kiedy młody rolnik zgłosił się do randkowego show, wspierali go i zapewniali, że wystąpią przed kamerami. Wszystko jednak zmieniło się, gdy zobaczyli w TVP wizytówkę Stanisława. Pokazano w niej rolnika oprowadzającego po gospodarstwie oraz po wspaniałym dworku otoczonym parkiem. Zasugerowano jednocześnie, że okazały dom należy do uczestnika programu. Tymczasem właścicielami dworku, w którym mieszka Stanisław z "Rolnik szuka żony", są jego rodzice. Państwo Pytlarzowie mają trzech synów, a bohater randkowego show jest najmłodszym z nich. To oni włożyli w odbudowę dworku całe swoje serce. 

Reklama

Tuż po studiach rolniczych do Złotnik Wielkich trafił ojciec Stanisława z "Rolnika", Marek Pytlarz. Najpierw kierował gospodarstwem państwowym, które mieściło się w XIX-wiecznym dworku Wojciecha Wyganowskiego. Ostatecznie pan Marek nabył zrujnowany dworek o powierzchni 800 metrów i postanowił wyremontować. Zajęło mu to sporo czasu i pochłonęło wiele pieniędzy. Natomiast jego żona Danuta zajęła się aranżacją parku wokół domu.

Stanisław przyznał w rozmowie z portalem Party, że naciskał podczas kręcenia wizytówki, by nie sugerowano, że dom należy do niego. Jak się wyraził, "kamera nie posłuchała", bo sugestia, że 26-letni rolnik jest właścicielem dworku, lepiej się sprzeda. 

Rodzinie nie spodobało się, że zrobiono ze Stanisława właściciela posiadłości.


Przypomnijmy, że po ukazaniu się wizytówki Stanisława na antenie TVP rolnik otrzymał aż 164 listy od zainteresowanych nim kobiet, a w sieci pojawiło się mnóstwo komentarzy, że na ich motywację wpłynął widok dworku. Tymczasem rolnik mieszka w o wiele mniejszym domu stojącym w pobliżu dworku. Dom jest stary i od pewnego czasu jest w remoncie.

Zobacz też:

4-letni syn Leszczak i Koterskiego w wózku. Internauci nie mieli litości

Misiek Koterski po przeszczepie maca Marcelę po biuście

Elżbieta Jaworowicz miała trzech mężów. Kim jest jej obecny?




pomponik.pl
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy